Robert Lewandowski dominuje. Tak widzą reprezentację Polski zagraniczni dziennikarze
Arno Vermeulen (Holandia):
W Holandii doskonale znamy polską drużynę, bo niedawno spotkaliśmy się w grupie UEFA Ligi Narodów. Uważamy, że to tak naprawdę Robert Lewandowski i Piotr Zieliński oraz dziewięciu niezłych graczy. Ta drużyna nie jest jednak na tyle silna, by być w czołówce turnieju. Być może awansujecie do fazy pucharowej, a przy nieco szczęśliwym zbiegu okoliczności stać was na ćwierćfinał. To możliwe, ale nie jesteście w stanie zajść dalej. Jedynie dwójka wspomnianych piłkarzy na światowym poziomie to za mało.
Johnny Wojciech Kokborg (Dania):
Szczerze mówiąc Polska nie wywołuje większego zainteresowania w Danii. Przeciętny kibic wie tylko, że jest tam Robert Lewandowski i powszechnie uważa się, że to zespół jednego gracza. Co prawda jeszcze kibice FC Kopenhaga śledzą waszą reprezentację z nadzieją na grę Kamila Grabary, ale wiadomo jaka jest sytuacja. Wasza kadra ma raczej niskie oczekiwania i osobiście nie zdziwiłbym się, gdyby odpadła w fazie grupowej.
Aleksandar Peković (Serbia):
W naszym kraju Polskę obserwuje się głównie przez pryzmat postaci Roberta Lewandowskiego. Uważa się, że jeśli idzie jemu to dobrze gra też zespół. Kluczowym meczem bez wątpienia będzie ten z Meksykiem. Później raczej bez trudu ogracie Arabię Saudyjską, a przeciwko Argentynie zagracie o serca fanów na całym świecie. To jednak ewentualna wygrana w pierwszym starciu da wam szansę przejść do fazy pucharowej, a to byłoby wielkim sukcesem.
Juraj Vrdoljak (Chorwacja):
Chorwaci z sympatią patrzą na waszą drużynę ze względu na ogólnie dobre relacje moich rodaków z Polakami. Oczywiście wszyscy znają też Roberta Lewandowskiego. Wasza grupa jest dość mocna i przejście dalej będzie wymagało trochę wysiłku, ale doświadczenie to bardzo duży plus waszego zespołu. Dlatego też moim zdaniem macie szansę na fazę pucharową.
Valentin Schnorhk (Szwajcaria):
Cóż... Szwajcarzy niespecjalnie są zainteresowani Polską. Oczywiście znamy wielu waszych graczy, ale ta reprezentacja jest postrzegana jako będąca na podobnym poziomie co nasza. Z pewnością czeka was trudna walka o wyjście z grupy. Argentyna jest raczej poza zasięgiem, a Meksyk również ma jakby niewielką przewagę. Niemniej z tym drugim zespołem oczywiście można rywalizować.
Matthaus Bridge (Walia):
Po meczach w UEFA Lidze Narodów Walijczycy wiedzą, że jesteście bardzo trudnym przeciwnikiem. Nasze ostatnie spotkanie doskonale to pokazało. Ogólnie wiadomo też, że Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny to wielkie gwiazdy. Ten turniej będzie jednak bardzo otwarty i trudny do przewidzenia. Dlatego też ciężko powiedzieć jak daleko może zajść Polska.