"Przytłoczyli ich. Zdeklasowali". Anglicy w euforii po sukcesie Manchesteru City
Mateusz Kozanecki
Mirror: "City nie oglądało się za siebie"
"Gol samobójczy Edera Militao i trafienie Juliana Alvereza w końcówce rozstrzygnęły mecz, a nadzieje City na potrójną koronę, wzorem Manchesteru United z 1999 roku, są bardziej żywe niż kiedykolwiek" - skomentowano w "Mirror".
Zwrócono ponadto uwagę na kapitalny występ Bernardo Silvy, który w tym spotkaniu strzelił dwie bramki.
Czytaj także: Deklasacja! Korona strącona w Manchesterze! Real Madryt bezradny
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)