Sevilla nie taka straszna - mocne i słabe strony rywala Śląska Wrocław (wideo)

Igor Kubiak
Igor Kubiak
Słaba strona Sevilli:

Linia defensywna - Portal wyróżnił tylko jedną słabą stronę, która ma jednak charakter złożony. Składa się bowiem na nią cała czwórka, grająca na papierze tuż przed golkiperem. Gdyby nie Kondogbia i Beto Sevilla traciłaby znacznie więcej bramek, a wszystko przez obrońców, którzy są zdecydowanie najsłabszym punktem zespołu z Sanchez Pizjuan.

Strata gola przeciwko Realowi Madryt w poprzednim sezonie (Fazio źle obliczył lot piłki, a Coke zupełnie zgubił Cristiano Ronaldo, obaj zagrają również w czwartek):

Gra obronna Sevilli wygląda bardzo chaotycznie i już na pierwszy rzut oka widać, że gdy rywal ma piłkę, coś jest nie tak. Kiedy przeciwnik długo rozgrywa futbolówkę w ataku pozycyjnym i wszyscy piłkarze Andaluzyjczyków zdążą się wrócić, tworzony jest istny mur z siedmiu piłkarzy, stosujących agresywny pressing, podwajanie, a nawet potrajanie krycia, aby jak najszybciej odebrać piłkę. Dzięki temu niwelują indywidualne błędy. W pojedynkach jeden na jednego każdy z czwórki defensorów jest bowiem bezradny. Na dodatek trener Unai Emery nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanej dwójki - Nicolas Pareja i Daniel Carrico.

Gra czwórką obrońców odbywa się tylko i wyłącznie po stracie piłki. Normalnie boczni defensorzy - z prawej strony Coke, a z lewej Alberto Moreno znajdują się niemalże pod polem karnym rywali. Nie stanowią jednak większego zagrożenia pod bramką, ale skutecznie rozciągają obronę, która ma wtedy wielkie problemy z upilnowaniem w środku wspomnianego na początku ofensywnego kwartetu. W przypadku kontrataków żaden z nich nie ma możliwości na skuteczny powrót.

Stevanović kontuzjowany? Nie zagra z Sevillą?

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
  • GreatDeath Zgłoś komentarz
    Jedno jest pewne, WKS nie stoi na straconej pozycji. Jeżeli zagra ambitnie jak z Brugge + będą mieli więcej szczęścia na pewno są w stanie przejść Hiszpanów.
    • PSŻ-owiec Zgłoś komentarz
      Sevilla ma podobny syndrom jak w przypadku Valencii. Też w tym okienku byli zmuszeni do sprzedaży niektórych dobrych piłkarzy. Śląsk nie będzie miał łatwego zadania, ale to nie jest w
      Czytaj całość
      kategorii tzw. "niemożliwych". Kiedyś Widzew radził bez kompleksów z MU, Juve czy LFC (wiem, wiem wiele lat temu było), to może pora na Wrocławian?
      • smok Zgłoś komentarz
        Śląsk Wrocław! Kibic Polonii Bydgoszcz z Wami!
        • rafiSTARTGNIEZNO Zgłoś komentarz
          nie trzeba analizować żeby wiedzieć że Śląsk ma małe szanse. Ale wszyscy Polscy kibice wierzą. Nawet ci którzy nie lubią Śląska
          • Dołącz Do Naszej Ligi Zgłoś komentarz
            Jak to "wzrostem nie ujmuje"? Co to znaczy? Powinno być WZROSTEM NIE USTĘPUJE. Są też inne błędy, m.in. zagmatwane i nielogiczne zdanie na str. 6. Irytują mnie błędy w niemal każdym
            Czytaj całość
            artykule (nie chodzi mi tu tylko o sportowe fakty). Czy dziennikarze nie studiowali? Czy nie uczyli się w szkole języka polskiego? Przecież taki artykuł, to nie jakiś zwykły komentarz "gimbusa" i nie wypada, żeby były w nim błędy. Ktoś powinien te artykuły przed publikacją czytać i sprawdzać.
            • kamil7600 Zgłoś komentarz
              od kiedy Śląsk jest wicemistrzem Polski???
              • marco_er Zgłoś komentarz
                błagam - jeśli gwiazdą tej drużyny jest [tag=15701]Marko Marin[/tag], to to nie może być nawet przeciętny europejski zespół. Marin ostatni dobry mecz rozegrał chyba jeszcze w Gladbach,
                Czytaj całość
                gdzie grał w latach 2006-2009...