Śmigus-dyngus, czyli jak lały i lano polskie drużyny z tym sezonie

 Redakcja
Redakcja

Przenosimy się na krajowe podwórko. Postanowiliśmy przypomnieć o wydarzeniu, które miało miejsce nie tak dawno temu. Oto bowiem w ćwierćfinale Pucharu Polski I-ligowa Sandecja Nowy Sącz trafiła na drużynę z T-Mobile Ekstraklasy, KGHM Zagłębie Lubin. Miedziowi w pierwszym spotkaniu w Lubinie zwyciężyli "skromnie" w porównaniu do tego, co wydarzyło się w Nowym Sączu.

Podopieczni Oresta Lenczyka szybko pozbawili złudzeń swoich rywali, a po przerwie urządzili sobie festiwal strzelecki. W Nowym Sączu lubinianie wygrali bowiem aż 5:0! - Chciałbym trenerowi Zagłębia podziękować za naukę, którą otrzymaliśmy od jego zespołu. Mam nadzieję, że jak najwięcej z niej wyciągniemy na przyszłość - mówił po ostatnim gwizdku sędziego trener Sandecji. - Nie przypominam sobie, żebym grał w takim meczu. Właściwie przy każdym ich dograniu w pole karne zawodnik stał sam. Ciężko coś powiedzieć, jest nam po prostu wstyd - dodał piłkarz Maciej Górski.

A co na to lubinianie? - Nie spodziewaliśmy się, że wygramy aż tak wysoko, myśleliśmy że Sandecja postawi nam cięższe warunki, tak jak zrobiła to w drugiej połowie pierwszej potyczki. Pozostawiliśmy im wtedy dużo pola, oni atakowali, ale nic z tego nie wynikało. W rewanżu to my ich zdominowaliśmy - zauważył Arkadiusz Piech.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
  • calderon7 Zgłoś komentarz
    Ach ten pamiętny mecz ze Światową Potęgą San Marino :) To było coś co nie zdarza się zbyt często na ''takim poziomie'' :) Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze wrócić do dyspozycji
    Czytaj całość
    z tamtego piłkarskiego spektaklu :)
    • Alas_Pila Zgłoś komentarz
      Hahaha padłem po tekście o pokazaniu siły i klasy w meczu z San Marino :D Asy! To daje nadzieję na przyszłość :D
      • Sandecja1910 Zgłoś komentarz
        Poziom komentowarzy rozwala. Zamiast siedziec przed komputerem czy telewizorem oglądać nudne jednostronne widowiska, gdzie zawsze wiadomo kto wygra przyjdzcie na Polskie stadiony. Może poziom
        Czytaj całość
        słabszy ,ale ciekawszy. Do tego atmosfera stadionowa jest nie porownywalna do lezenia na kanapie z pilotem. Przykłady? 1 liga rok temu ostatnia drużyna 1 ligi Polonia Bytom wygrywa na wyjeździe z lidere Flota.Liga hiszpańska Barca wygrywa ,wygrywa wygrywa ,wygrywa,wygrywa,wygrywa,remis,wygrywa... Miesiąc temu Sandecja wygrywa do 86 minucie wygrywa 1-0 padają 2 bramki 1-2. Takie rzeczy zdarzają się często ,a w Europie ciągle wspomina się mecz jeszcze z 20 wieku ManU Bayern. Zespół ma wzloty i upadki ,raz gra w Ekstraklasie eliminacjach LE, a na drugi rok walczy o utrzymanie (Piast Gliwice). I nie ma żadnej drużyny która by zdominowała rozgrywki ligowe tak jak Real i Barca.
        • lysy30 Zgłoś komentarz
          polska piłka to DNO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1