Polska Borussia - jeden z najwspanialszych epizodów w historii naszego futbolu

Marek Wawrzynowski
Marek Wawrzynowski
Kuba Błaszczykowski

W Borussii "Kloppo" trafia na fantastyczny zespół, staje się jego częścią. Wszystkim zarządza dyrektor Hans-Joachim Watzke , a jego prawą ręką jest Michael Zorc, dyrektor sportowy. Gdy dołącza do nich Klopp, powstaje trio, które wstrząśnie europejskim futbolem. W drużynie jest już dynamiczny prawoskrzydłowy z Polski, Jakub Błaszczykowski. Bierze od początku udział w wielkim projekcie.

Tak naprawdę szefowie Borussii zostali zmuszeni do zmiany sposobu myślenia. Przez lata, w mieście znajdującym się w sercu Zagłębia Ruhry, funkcjonowało niegodne tego miejsca Bizancjum. Nowa rzeczywistość, przeinwestowanie i w końcu krach finansowy, zmusił szefów klubu do zupełnie nowego działania. Teraz BVB miała stawiać na własnych piłkarzy, jak choćby turecki defensywny pomocnik Nuri Sahin, albo ściągać mniej znanych zawodników i ich promować. Takich jak niechciany w Bayernie Mats Hummels, lider nieco prowincjonalnego 1. FC Nuernberg Ilkay Gundogan, gwiazdor japońskiej ligi Shinji Kagawa czy w końcu dwaj polscy piłkarze: Łukasz Piszczek i Robert Lewandowski. Obaj trafili to klubu w 2010 roku. Piszczek na ławkę rezerwowych, jako zastępca Patricka Owomoyeli, zaś "Lewy", na razie, jako "asystent" Lucasa Barriosa.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)