Hymn LM: Piłkarze mają ciarki, Ronaldo go śpiewa, w Polsce nazywają... "Kaszanką"

Michał Fabian
Michał Fabian

- To nam się podoba - mieli powiedzieć Brittenowi przedstawiciele UEFA. Tak zareagowali na utwór, który powstał w oparciu o motyw z "Zadok the Priest" Georga Friedricha Haendla (hymnu napisanego na koronację króla Jerzego II w 1727 r. - można go posłuchać na powyższym filmie).

Britten ubolewa nad tym, ze był niesłusznie oskarżany o przywłaszczenie sobie utworu Haendla. - Wykorzystałem tylko frazy smyczkowe. To wszystko, co zrobiłem. Stworzyłem własną melodię i napisałem słowa - mówił w "The Sun".

Treść hymnu Ligi Mistrzów - w trzech oficjalnych językach UEFA: angielskim, niemieckim i francuskim - nie jest zbyt skomplikowana. Można powiedzieć, że wręcz banalna. Oto refren.

"Die Meister / Die Besten / Les grandes équipes / The champions", czyli "Mistrzowie / Najlepsi / Największe drużyny / Mistrzowie".

Utwór, który stał się hymnem elitarnych rozgrywek, ma także najprostszą z możliwych nazw - "Champions League". Wykonują go: Royal Philharmonic Orchestra z Londynu oraz chór Academy of Saint Martin in the Fields.

Czy podoba ci się hymn Ligi Mistrzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna / uefa.com / "The Sun" / "Daily Mail"
Zgłoś błąd
Komentarze (1)