Lotto Ekstraklasa: To jest ich czas

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Michał Gliwa (Sandecja Nowy Sącz)

To kolejne zaskoczenie tego sezonu Lotto Ekstraklasy. Piłkarscy kibice powinni pamiętać jeszcze, że Michał Gliwa - lekko mówiąc - nie był ulubieńcem fanów KGHM Zagłębia Lubin. Ówczesny golkiper Miedziowych popełniał koszmarne błędy, które przekreśliły jego wcześniejszy dorobek. Dla lubińskiej widowni stał się kozłem ofiarnym słabych wyników zespołu. 

Wydawało się, że bramkarz w 2013 roku na dobre pożegnał się z Ekstraklasą. Po czterech latach w wielkim stylu wrócił na najwyższy szczebel. Wywalczył miejsce w jedenastce Sandecji Nowy Sącz i nikt nie wyobraża sobie składu beniaminka bez Gliwy.

Od tego czasu właściwie nie zdarzają mu się błędy. To jednak nic. Gdyby bowiem nie ten bramkarz, Sandecja na pewno nie plasowałaby się w środku tabeli. Gliwa może czuć wewnętrzną satysfakcję, bo ze znakomitej strony zaprezentował się m.in. w trakcie spotkania w Lubinie. A do tego w innych spotkaniach popisał się kilkoma naprawdę świetnymi interwencjami. Dziś to jeden z lepszych bramkarzy, którzy występują na boiskach Lotto Ekstraklasy.

Czy Igor Angulo zostanie w tym sezonie królem strzelców Lotto Ekstraklasy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)