Analiza SportoweFakty.pl: Beniaminkowie w PGNiG Superlidze

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W ostatnich latach żaden beniaminek nie znalazł się od razu na podium, najbliżej tego była Stal Mielec. Dwukrotnie wszystkie drużyny, które awansowały do PGNiG Superligi, od razu z niej spadały.

1
/ 8

Sezon 2007/08 - KPR Miedź-96 Legnica KPR Miedź-96 Legnica (8. miejsce), KS AZS AWFiS Gdańsk (10. miejsce)

AWFiS Gdańsk zajął w sezonie 2007/08 10. miejsce w lidze, co dało utrzymanie
AWFiS Gdańsk zajął w sezonie 2007/08 10. miejsce w lidze, co dało utrzymanie

Od sezonu 2004/05 szczypiorniści na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, rywalizują w dwóch grupach. W sezonie 2006/07, do najwyższej klasy rozgrywkowej awansowały AZS AWFiS Gdańsk, który wygrał 19 meczów na 22 oraz Miedź Legnica. [ad=rectangle] Lepiej po promocji do wyższej ligi spisali się legniczanie. KPR Miedź-96 Legnica zajęła siódme miejsce po rundzie zasadniczej i w play-offach trafiła na drugą Wisłę Płock, z którą przegrała. Następnie drużyna z Dolnego Śląska przegrała z PMKS Focus Park-Kiper Piotrków Trybunalski i z SPR AMD Chrobrym Głogów, zajmując ostatecznie ósme miejsce w lidze. Ówczesnym liderem Miedzi był Michał Adamuszek, który dzięki 190 bramkom w 28 meczach, wygrał koronę króla strzelców Ekstraklasy.

Ówczesny dominator I ligi grupy A, AZS AWFiS Gdańsk, który występował w lidze po upadku Wybrzeża, również utrzymał się w lidze. Gdańszczanie wygrali 10 spotkań, zremisowali 2 i przegrali 16. Dało im to 10. miejsce w końcowym rozrachunku. Najskuteczniejszym zawodnikiem Akademików był Paweł Ćwikliński, który rzucił 125 bramek dla swojego klubu. Co ciekawe był to ostatni sezon, w którym obaj beniaminkowie pozostali w najwyższej klasie rozgrywkowej.

2
/ 8

Sezon 2008/09 - KS AZS AWF Gorzów Wlkp. (11. miejsce - spadek), SPR BRW Stal Mielec (12. miejsce - spadek)

Zespoły z Gorzowa i z Mielca spadły do I ligi od razu po awansie
Zespoły z Gorzowa i z Mielca spadły do I ligi od razu po awansie

Obaj beniaminkowie z poprzedniego sezonu, w kolejnym awansowali do fazy play-off, a gdańszczanie weszli nawet do pierwszej czwórki. Dużo gorzej w kolejnym roku spisali się zwycięzcy I ligi z sezonu 2007/08. KS AZS AWF Gorzów Wielkopolski i SPR BRW Stal Mielec.

Obie drużyny już po rundzie zasadniczej zajmowały dwa ostatnie miejsca w Ekstraklasie. Ostatecznie gorzowianie z 7 zwycięstwami, 3 remisami i 15 porażkami zajęli jedenaste, a mielczanie z 5 zwycięstwami, 3 remisami i 17 porażkami dwunaste miejsce. Oba zespoły po sezonie spadły do I ligi, co jednak nie było końcem piłki ręcznej w tych miastach. Oba ośrodki w kolejnych latach triumfowały na zapleczu Ekstraklasy.

3
/ 8

Sezon 2009/10 - MKS Nielba Wągrowiec (7. miejsce), AS-BAU Śląsk Wrocław (9. miejsce - po sezonie wycofał się z rozgrywek) NMC POWEN Zabrze (12. miejsce - spadek)

Gracze z Wągrowca byli lepsi od rywali z Zabrza
Gracze z Wągrowca byli lepsi od rywali z Zabrza

W kolejnym sezonie do najwyższej klasy rozgrywkowej awansowały MKS Nielba Wągrowiec, NMC POWEN Zabrze i - z drugiego miejsca - AS-BAU Śląsk Wrocław. Imponująca była postawa zawodników z Wielkopolski, który w poprzednich rozgrywkach wygrali wszystkie 22 mecze i po tym, jak przez kilka sezonów z rzędu byli w ścisłej czołówce I ligi, wreszcie awansowali wyżej. Promocję uzyskali też wrocławianie, którzy w pierwszoligowych rozgrywkach wygrali wszystkie mecze poza tymi z Nielbą.

To właśnie szczypiorniści z Wągrowca spisali się najlepiej spośród trzech beniaminków. W rundzie zasadniczej zajęli siódme miejsce. W pierwszej rundzie play-offów przegrali z Wisłą Płock, a w drugiej po wyrównanych meczach z OKPR Travelandem-Społem Olsztyn. Obronili jednak siódmą pozycję zwyciężając z Piotrkowianinem, a Dawid Przysiek - najskuteczniejszy zawodnik drużyny, zdobył 176 bramek, co dało mu 3. miejsce w klasyfikacji strzelców.

Pod względem sportowym w lidze utrzymali się też wrocławianie, którzy dzięki jedenastu zwycięstwom, remisowi i szesnastu porażkom zajęli dziewiąte miejsce, w czym mocno pomógł zdobywca 174 bramek - Paweł Piętak. Niestety z powodu problemów finansowych, drużyna w kolejnym sezonie nie przystąpiła do rozgrywek. Gorzej natomiast grali zabrzanie. NMC POWEN po wygraniu zaledwie sześciu spotkań, zajął ostatnie miejsce w lidze.

4
/ 8

Sezon 2010/11 - SPR BRW Stal Mielec (4. miejsce), MSPR Reflex Miedź Legnica (9. miejsce), GSPR Gorzów Wlkp. (12. miejsce - spadek)

Stal Mielec w sezonie 2010/11, to najlepszy beniaminek PGNiG Superligi ostatnich lat
Stal Mielec w sezonie 2010/11, to najlepszy beniaminek PGNiG Superligi ostatnich lat

Po sezonie 2009/10, do najwyższej klasy rozgrywkowej, która przyjęła nazwę PGNiG Superliga ponownie weszły trzy zespoły. Byli to "starzy, dobrzy znajomi", którzy wcześniej nie notowali udanych występów po awansach. Z grupy A awansował KS AZS AWF Gorzów Wlkp., a z grupy B niepokonana w pierwszoligowych rozgrywkach SPR BRW Stal Mielec i MSPR Siódemka-Miedź Legnica.

Zdecydowanie najlepiej spisali się mielczanie. Awansowali oni do play-offów z czwartego miejsca i po pokonaniu Warmii Anders Group Społem Olsztyn, w drugiej rundzie przegrali z KS Vive Targi Kielce. Pozostała im walka o brązowy medal, którą po pięciu meczach przegrali z MMTS-em Kwidzyn, który decydujące spotkanie wygrał 24:23. Aż trzech zawodników Stali znalazło się w siódemce najskuteczniejszych zawodników ligi. Grzegorz Sobut z 201 bramkami zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji, Adam Babicz był szósty, a Marek Szpera siódmy.

W lidze utrzymała się też MSPR Reflex Miedź Legnica, która po bardzo dobrej grze w play-outach, zajęła ostatecznie dziewiąte miejsce w lidze. Po raz kolejny bardzo słabo spisywali się natomiast gorzowianie, którzy wygrali zaledwie pięć spotkań i znów spadli z ligi.

5
/ 8

Sezon 2011/12 - NMC POWEN Zabrze (6. miejsce), PBS Jurand Ciechanów (12. miejsce - spadek)

Zabrzanie od awansu w sezonie 2011/12, notują stałe postępy
Zabrzanie od awansu w sezonie 2011/12, notują stałe postępy

Po dwóch sezonach z rzędu, w których do najwyższej klasy rozgrywkowej awansowały po trzy zespoły, tym razem promocję do PGNiG Superligi wywalczyli tylko mistrzowie obu grup - NMC POWEN Zabrze, dla którego było to drugie podejście w ciągu ostatnich lat oraz PBS Jurand Ciechanów, który przez kilka kolejnych sezonów znajdował się w czołówce I ligi. Dużo efektowniej do ligi wjechali zabrzanie, którzy przegrali zaledwie jedno spotkanie na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.

NMC POWEN zaliczył dobry sezon. Po rundzie zasadniczej znajdował się na szóstym miejscu w lidze, notując po drodze tyle samo zwycięstw, co porażek. Gracze z Górnego Śląska przegrali dwa mecze z MMTS-em Kwidzyn i nie znaleźli się w półfinałach. Udało im się natomiast pokonać Chrobrego Głogów. Ostatecznie po porażce w dwumeczu o piątą lokatę z Azotami Puławy, zajęli szóste miejsce.

PBS Jurand Ciechanów gorzko okupił awans do PGNiG Superligi. Mazowszanie wygrali zaledwie pięć spotkań, a po spadku zespół nie przystąpił do pierwszoligowych rozgrywek. Obecnie drużyna złożona z bardzo młodych szczypiornistów będzie grała w III lidze. Jedynym, który może być zadowolony z ówczesnej jednorocznej przygody Juranda w najwyższej klasie rozgrywkowej jest Tomasz Klinger, który zdobywając 142 bramki w 24 meczach, był czwartym strzelcem ligi.

6
/ 8

Sezon 2012/13 - Gaz-System Pogoń Szczecin (7. miejsce), MKS Piotrkowianin Piotrków Trybunalski (8. miejsce), AZS Czuwaj Przemyśl (12. miejsce)

Pogoń wróciła do najwyższej klasy rozgrywkowej po latach posuchy piłki ręcznej w Szczecinie
Pogoń wróciła do najwyższej klasy rozgrywkowej po latach posuchy piłki ręcznej w Szczecinie

Po sezonie 2011/12, z I ligi ponownie awansowały trzy drużyny - tym razem dwie z grupy B i jedna z grupy A. Do najwyższej klasy rozgrywkowej awansował budowany od kilku sezonów zespół Gaz-System Pogoń Szczecin i AZS Czuwaj Przemyśl, a także "stary, dobry znajomy" - Piotrkowianin.

Bardzo dobrze poradzili sobie zwycięzcy obu grup I ligi. Szczecinianie i piotrkowianie awansowali do play-offów i zagrali ze sobą o siódme miejsce w lidze. Ostatecznie lepsza okazała się drużyna ze Szczecina, dzięki dziewięciobramkowej wygranej we własnej hali. Bardzo dobrze w ataku radzili sobie dwaj zawodnicy Gaz-System Pogoni. Wojciech Zydroń z 164 bramkami na koncie zajął trzecie, a Mateusz Zaremba szesnaste miejsce w klasyfikacji PGNiG Superligi. Dziewiąty był natomiast piotrkowianin Wojciech Trojanowski.

Kompletnie nieudany był natomiast sezon w wykonaniu AZS-u Czuwaj Przemyśl. Szczypiorniści z Podkarpacia zakończyli go z najgorszym w ostatnich latach bilansem. Wygrali dwa mecze, zremisowali dwa i przegrywali aż dwudziestoczterokrotnie. Stracili aż 1008 bramek. Honoru Czuwaju bronił Paweł Stołowski, który rzucił dla przemyślan 161 bramek.

7
/ 8

Sezon 2013/14 - Gwardia Opole (11. miejsce), KPR Legionowo (12. miejsce)

Opolanie nie zdołali utrzymać się w PGNiG Superlidze, jednak chcą szybko do niej wrócić
Opolanie nie zdołali utrzymać się w PGNiG Superlidze, jednak chcą szybko do niej wrócić

W minionym sezonie w PGNiG Superlidze znalazło się miejsce dla zespołów z Opola i z Legionowa. Opolanie przez wiele poprzednich sezonów zajmowali miejsca w czołówce swojej grupy, jednak zawsze ktoś okazywał się lepszy w końcowym rozrachunku. KPR to natomiast nowy zespół, który awansował do PGNiG Superligi zaledwie po jednym roku gry na jej zapleczu.

Ostatecznie oba zespoły zakończyły sezon spadkiem z ligi. PE Gwardia Opole zakończyła rozgrywki z dorobkiem 16 punktów, a KPR Legionowo zdobył trzy "oczka" mniej. W czołówce strzelców znalazło się miejsce dla Witalija Titowa, który w 27 meczach, zdobył 174 bramki dla klubu spod Warszawy.

8
/ 8
W minionym sezonie z awansu do PGNiG Superligi cieszyły się zespoły z Gdańska, Wrocławia i Wągrowca
W minionym sezonie z awansu do PGNiG Superligi cieszyły się zespoły z Gdańska, Wrocławia i Wągrowca

W ubiegłym sezonie do PGNiG Superligi ponownie awansowały trzy zespoły - zwycięzca grupy A, Wybrzeże Gdańsk, Śląsk Wrocław, który wygrał grupę B oraz Nielba Wągrowiec, po tym jak w barażach wyeliminowała Piotrkowianina.

Rywalizacja w grupie A toczyła się między zespołami z Gdańska i z Wągrowca. Ostatecznie lepsze okazało się Wybrzeże, które wygrało 24 na 26 spotkań - jedno zakończyło remisem i raz przegrało - w Malborku z Polskim Cukrem-Pomezanią. Czerwono-biało-niebiescy to klub nawiązujący do tradycji 23-krotnego medalisty i 10-krotnego mistrza Polski. Obecnie Wybrzeże znajduje się na trzecim miejscu w klasyfikacji wszechczasów.

Śląsk Wrocław, który nie przegrał w I lidze żadnego meczu, a jeden zremisował, w tej klasyfikacji z 15 złotymi, 6 srebrnymi i 14 brązowymi medalami jest zdecydowanym liderem. Poza dwoma bardzo utytułowanymi klubami po krótkim okresie gry na zapleczu, ponownie w lidze zagra znana z dobrej pracy z młodzieżą Nielbaą Wągrowiec.

W ciągu ostatnich siedmiu lat, najlepszym beniaminkiem była SPR BRW Stal Mielec, która w sezonie 2010/11 zajęła czwarte miejsce. Łącznie w tych latach w najwyższej klasie rozgrywkowej grało siedemnastu beniaminków. Sześciokrotnie udawało im się awansować do play-offów, a osiem razy zajmowali miejsca 11-12. Co ciekawe od sezonu 2008/09, za każdym razem na ostatniej pozycji plasowała się drużyna, która w poprzednim sezonie notowała awans.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (23)
avatar
Kibic Zabrze
30.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Radziu czytaj ze zrozumieniem ,Kmiecik chce gonic Kielce,i Płock,a nie zamknąć sie w kręgu miejsc 3-6.To wszystko miała na celu zmiana barw i nazwy na Górnik,miasto miało się dołożyć więcej lic Czytaj całość
avatar
jaet
29.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kmiecik straszy tylko w ten sposób władze Zabrza, nie sądzę żeby stało za tym coś więcej. Co do Stali, to powód utrzymania składu jest banalny - wszyscy w klubie, łącznie z prezesem Kamieniecki Czytaj całość
avatar
hbll
29.07.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trzeba przyznać, że prezes Stali to pokerzysta... W kasie pustki, a on przedłuża kontrakty z (nietanimi) Kostrzewą czy Glińskim, a następnie zakontraktował Nikolicia i (za chwilę) Krzysztofika. Czytaj całość
avatar
ZXS Mielec
29.07.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
groh eater
29.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moim zdaniem nikt ze Stali nie odejdzie.