Co wiemy po turnieju w Gdańsku? Liderzy w gazie i nowe pomysły Dujszebajewa
Kamil Kołsut
Czas na kontry
Gra z kontrataku to jeden z największych atutów prowadzonego przez Dujszebajewa Vive Tauronu Kielce. Reprezentacja Polski od lat jest z tym elementem gry na bakier. Teraz ma się to zmienić. A stara prawda mówi przecież, że to najłatwiejsze gole w piłce ręcznej.
Podczas turnieju w Gdańsku - według oficjalnych statystyk IHF - Polacy wyprowadzili 24 kontry oraz szybkie ataki zakończone rzutem. W tych drugich prym wiódł przede wszystkim odkryty dla kadry na nowej pozycji Krajewski. O ile przeciwko Macedończykom (6/7) i Chilijczykom (8/8) nasza skuteczność była imponująca, to w ostatnim meczu wyglądała już nieco gorzej (5/9).
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
-
ln Zgłoś komentarzwydaje mi się, że Krajewskiego już na środku w reprezentacji widziałem..:)
-
stan57 Zgłoś komentarzczas najwyższy aby poprosić Jurasika żeby nauczył skrzydłowych rzucać na bramkę rywali ( także tzw.wkrętką)
-
haketa GKW Zgłoś komentarzDaszka. Kus zbyt łatwy do minięcia, było to widać w meczu z Tunezją, nie wiem czy to dobry wybór ale kto inny...??tylko on ma szansę na grę w CL przeciwko wymagającym rywalom. Jachlewski - ok. Rojewski jako skrzydłowy - nie widzę tego. Na turnieju słabo obsługiwany był Syprzak...Chrapkowski musi grać w ataku bo za chwilę stanie się typowym obrońcą.
-
Lolek Zgłoś komentarzi są tak sygnalizowane i mało precyzyjne, że bramkarz nawet jak zamknie oczy to i tak ma spore szanse, że Daszek go trafi. Nie wiem kogo, ale kogoś napewno trzeba jeszcze spróbować na prawym skrzydle, bo nie możemy grać całego turnieju olimijskiego bez prawego skrzydła.
-
M70 Zgłoś komentarzKus? Kadra to chyba za wysokie progi dla niego Grabarczyk może nie był super, ale zdecydowanie lepszy od Kusa.