Vive - Wisła. Najciekawsza "święta wojna" od lat. Płocczanie nie jadą do Kielc na ścięcie

Marcin Górczyński 06 Grudnia 2016, 15:45

Środek rozegrania: Uros Zorman, Dean Bombac i Mariusz Jurkiewicz vs. Dmitrij Żytnikow i Marko Tarabochia 

Jeszcze kilka miesięcy temu szala nieznacznie przechylała się na stronie płocczan. W zeszłorocznej formie Żytnikow był jednym z lepszych, o ile nie najlepszym rozgrywającym Superligi. Rosjanin od początku rozgrywek faluje z formą i na środku znacznie lepiej wygląda Tarabochia. 

Przeciwników czapką nakrywa Zorman. Słoweniec wskoczył na jeden ze swoich wyższych trybów. Forma Mariusza Jurkiewicza także idzie w górę, a przecież w obwodzie pozostaje Dean Bombac, którego występ ze względu na uraz żebra stoi pod ogromnym znakiem zapytania.

- W doskonałej dyspozycji znajduje się Zorman. W razie potrzeby na środku pojawi się Jurkiewicz. Po drugiej stronie świetnie spisujący się w ostatnim meczu Tarabochia i Żytników, który ma nieco słabszy sezon - ocenia zespoły były trener kadry młodzieżowej.

Typ Wojciecha Nowińskiego: punkt dla Vive
Typ WP SportoweFakty: punkt dla Vive