Szóstka Mistrzostw Świata 2014 według portalu SportoweFakty.pl

zespół ludzi, niekoniecznie gwiazd (pamiętając złośliwe wypowiedzi Zibiego o powołaniach przed mistrzostwami). Mnie ciekawi jak zagrałaby szóstka złożona z mistrzów z naszą nieobecną kadrą, wzmocnioną rezerwą mistrzów: Żygadło (Zagumny), Bartman (Bociek), Kurek, Ruciak, (Buszek, Włodarczyk), Wiśniewski, Wrona (Możdżonek), Wojtaszek (Igła). Oczywiście nie z marszu, tylko z jakimś przygotowaniem..

meczach o małą stawkę lub z przeciwknikami ,których Brazylia rozjeżdża. Zawsze jak Brazylia zaczyna pękać to pierwszy pęka Lucas. Nie potrafi utrzymać nerwów na wodzy w decydujących momentach wtedy gdy trzeba się wykazać nerwami ze stali. W secie przy stanie w okolicy 18 pkt Lucas atakuję w aut a chwilkę później idzie na zagrywkę by posłać balonika w aut i to jakieś 3 metry a aut. Podobnie było w Brazylii w LŚ gdy Polacy wygrali tam 3:0 i tam też Lucas pękł. Gra Bazylii sypie się poczynając od Lucasa następnie Mario i na końcu Sidao to są ich achillesowe pięty. W zamian jego dorzuciłbym Karola Kłosa bo chłopak trzymał równy poziom i w ważnych momentach utrzymywał zimną głowę.

ok, ale najlepiej rzeczywiście kompilacja najlepszych cech Gumy i Fabiana;)

Kampa to pomyłka, a raczej wymysł statystyk, na tej pozycji w ogóle nie miarodajnych, bo przecież Kampa często bardzo upraszczał grę... Zagumny to nie to, on zagrał genialnie w finale, ale poza tym najważniejsze mecze spędził na ławce. Sam finał był bardzo ważny ale nie najważniejszy i trudno za jeden mecz kierować go do szóstki turnieju. Z naszej dwójki prędzej bym wskazał na Fabiana, który jak na młody wiek super wytrzymał te trudne mecze. w III fazie i w półfinale. Ale sam wskazał bym jednak Bruno. Można narzekać, że "dymił do Kubiaka", ale jednak przebłyski geniuszu miał bardzo liczne, kapitalna współpraca ze środkowymi, błyskawicznie szybkie rozegrania do Wallace'a. To jego umieścił bym w szóstce w roli rozgrywającego.