Antyszóstka Mistrzostw Świata 2014 według portalu SportoweFakty.pl
Środkowi: Nikołaj Apalikow (Rosja), Dragan Stanković (Serbia)
Rosyjski środkowy bloku w decydujących meczach trzeciej fazy mistrzostw świata kompletnie zawiódł swoją reprezentację. Nie stanowił żadnego wsparcia dla swoich partnerów, a w szczególności Dmitrija Muserskiego, który w niemalże większości meczów na tym turnieju był osamotniony. Apalikow w Polsce nie pokazał nic ze swojej siły, którą imponował chociażby w ubiegłorocznych mistrzostwach Europy. W trzeciej fazie w Łodzi był często zmieniany przez Artema Wolwicza.
Polski mundial nie był szczęśliwy dla graczy mistrza Włoch z Maceraty. Z ekipy biało-czerwonych wypadł Bartosz Kurek, kiepskie występy notowali Simone Parodi i Jiri Kovar, a Michał Baranowicz również niczym szczególnym się nie popisał. Nie inaczej było z serbskim środkowym, który w narodowej reprezentacji już po raz kolejny musi zadowolić się rolą zmiennika młodego Srecko Lisinac. Stanković grał niewiele, a jeśli już pojawiał się na boisku, to niczym szczególnym się na nim nie wyróżniał. Czyżby dwudziestodziewięcioletni kapitan Plavich miał co raz częściej oglądać poczynania gracza bełchatowskiej Skry z ławki rezerwowych?
-
pepsiBKS Zgłoś komentarzbyli gorsi libero i środkowi. a Spiridonow to tu chyba trafił chyba tylko za wybryki pozaparkietowe. jeśli już miałbym kogoś od nich wskazać do tego rankingu, to Grankina. a atak obsadziłbym Luisem Gonzalezem, którego (nie)przyjemność miałem obserwować czterokrotnie w Bydgoszczy.
-
Bartosz Dąbrowski Zgłoś komentarzDorzuciłbym przy kości Grankina do tego zbioru.
-
Szampon Zgłoś komentarzO ile z pierwsza szóstka jest w miare wporzadku, to napewno nie Pablo Crer, ciagnal wynik z USA i malo gral w mistrzostwach
-
Ryback Zgłoś komentarzO ile zachowanie Spiridonowa na minus,o tyle jeżeli mowa o grę to właśnie on do spółki z Muserskim ciągnęli wynik Rosji.
-
BartekKO Zgłoś komentarzPrawda jest taka, że Apalikow wgl nie dostawał piłek a Spiridonow trzymał atak Rosji, na minus jego zachowanie ale grał bardzo dobrze, dlatego się nie zgadzam z waszymi wyborami :)