Liga Narodów Kobiet. Jacek Nawrocki wyciągnął asa z rękawa. Oceny po meczu Polska - Brazylia

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski

Atakująca:

Malwina Smarzek - 4,5

Monika Bociek - bez oceny

- Jesteśmy tutaj po to, żeby wygrywać. Nie zamierzamy patrzeć na to, kto jest po drugiej stronie siatki. Nauczyłam się tego we Włoszech, gdzie co tydzień grałam z jakimiś wielkimi nazwiskami i już nie robią one na mnie wrażenia. Czuję duży respekt przed nimi, wiadomo, ale na pewno się nie boję. Grając naszą siatkówkę, jesteśmy w stanie wygrać z każdym, tylko musimy być cierpliwe i konsekwentne w tym, co robimy - powiedziała w rozmowie z naszym portalem Malwina Smarzek, po zakończeniu turnieju w Opolu.

Przeciwko Canarinhes nasza atakująca nie prezentowała się tak efektownie, jak w starciu z Bułgarią, jednak w pełni tłumaczyć może to klasa rywalek. Przeciwko Brazylijkom nasza liderka mogła momentami liczyć na wsparcie koleżanek i to owocowało. Niestety tylko do pewnego momentu. Druga połowa spotkania w wykonaniu Smarzek, podobnie jak reszty zespołu, była nieco słabsza.

Czy polskie siatkarki awansują do Final Six Ligi Narodów Kobiet 2019?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • Wojciech Tadeusz Misiura Zgłoś komentarz
    moim skromnym zdaniem dziś pożnaby zaryzykować i powiedzieć,że tak ale w sporcie a w szczególności w siatce już nie takie ,,cuda" widzialem i musiałem przeżyć!Szcerze Im tego awansu
    Czytaj całość
    życzę ale droga nadal jest ,,sliska i wyboista"
    • krytyk65 Zgłoś komentarz
      Żeby jeszcze indywidualnie trener wskazywał jakie konkretna zawodniczka popełnia błędy. W przypadku, kiedy brazylijski atakowaly "pod górę" nieraz trzeba ręce opuścić. Tak
      • Obserwatorek Zgłoś komentarz
        Siatkówka to gra zespołowa . Nie można grać tylko na jedna zawodniczkę . To dobrze ze trener daje szanse innym . Brawo
        • Black_Hawk Zgłoś komentarz
          Otóż to, ale nie wszyscy to rozumieją.
          • Black_Hawk Zgłoś komentarz
            Moim zdaniem taki właśnie jest plan. Przygotować Magdę po cichu na dwie najważniejsze imprezy w sezonie i odpalić bombę w odpowiednim momencie. Dlatego taki apel do "ekspertuf" dajcie
            Czytaj całość
            sobie spokój z komentarzami w stylu: gdzie Stysiak, czemu nie gra w szóstce. Albo Stysiak zagrała w szóstce i tylko dlatego pokonaliśmy Brazylię. Brawo internetowi eksperci, wasza taktyka przyniosła efekt. Dobrze, ze Nawrocki to odczytał. Genialne podejście. W ogóle wystawmy Stysiak z Mali i grajmy raz Stysiak raz Mali. Wygrajmy nic nie znaczącą LN! Hip hip hura!!! Będziemy najlepsi na świecie. Tylko później będzie lament "Nawrocki Stysiak i Smarzek zajechał, zamiast oszczędzać je na kwale olimpijskie i ME.
            • Jab Zgłoś komentarz
              Gdy Magdalena Stysiak nabierze pewności siebie w reprezentacji to ,, drżyjcie narody ,, !