PŚ: Stoch zarobił już prawie pół miliona złotych. Sprawdź ranking finansowy skoczków
W Willingen Polacy wygrali konkurs drużynowy, a w indywidualnych zawodach najlepiej spisał się Kamil Stoch, który był piąty. Przedstawiamy ranking zarobków skoczków po zmaganiach w Niemczech. Zarówno drużynowo jak i indywidualnie liderem są Polacy.
Zarobki za sobotni konkurs drużynowy w Willingen
Tradycyjnie w konkursie drużynowym PŚ w skokach nagrody finansowe otrzymali skoczkowie z trzech najlepszych reprezentacji. Po raz drugi w tym sezonie najlepsi zespołowo byli Biało-Czerwoni, którzy za zwycięstwo otrzymali do podziału ponad 120 tys. złotych. Drudzy Austriacy łącznie zarobili 88 tys. złotych, a trzeci reprezentanci Niemiec 72 tys.
Na kolejnym slajdzie przedstawiamy indywidualne zarobki zwycięzcy niedzielnego konkursu indywidualnego i Polaków.
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
-
Paweł Cybulski Zgłoś komentarzsportowy, teraz spadliście chyba poniżej pudelka, bo zamiast o sporcie czytam o pieniądzach
-
RedEvil Zgłoś komentarzdobiegnie końca. I mówię to jako osoba, która obraca się wokół stawek poniżej średniej krajowej, a więc takich pieniędzy jak Kamil nigdy na oczy nie zobaczę, bo nawet kredytu tej wysokości bym nie dostał (w sumie to nawet nie chciałbym dostać, weź potem żyj ze stryczkiem na głowie). I powiem jeszcze jedno: Szymonie Łożyński, skoro przykładasz swoją rękę i nazwisko do zaglądania komuś w portfel, tym samym utrwalając najgorsze przywary, jakie ciągną się za Polakami, obyśmy nie mieli okazji spotkać się na żywo. Nie chciałbym wyjść na prostaka plując Ci prosto w twarz...
-
Stanisław Dublanka Zgłoś komentarzNie liczcie Stochowi pieniędzy. Co to za pieniądze w porównaniu z piłkażami lub tenisistami.
-
Roman Jankowski Zgłoś komentarzSF to taki sportowy Pudel. Czyli dno.
-
wojakhelski Zgłoś komentarz"DO ROBOTY" a nie liczyć cudze uczciwie zarobione pieniądze. Chłopaki tak trzymać.
-
Antoni Skoczylas Zgłoś komentarzuprawiają sport. Z liczeniem też sobie dadzą radę.
-
jendrula Zgłoś komentarzdrużyna zarobili sobie te pieniądze ciężka pracą i wielu wyrzeczeniami i tak o wiele za mało, bo przeciętny kopacz w naszej lidze pewnie nie ma mniej a nawet więcej.