Kto wśród faworytów do zwycięstwa w 62. Turnieju Czterech Skoczni?

Dawid Góra
Dawid Góra
Simon Ammann


Simon Ammann 

Szwajcar, chyba na złość zawodnikom, którzy regularnie stanowią czołówkę najlepszych skoczków na świecie, ma nieprawdopodobną wręcz umiejętność perfekcyjnego przygotowywania się na najistotniejsze zawody. Jako, że trwa sezon olimpijski, forma reprezentanta kraju ze stolicą w Bernie systematycznie rośnie. Będzie więc groźny nie tylko w Soczi, ale również wcześniej - podczas TCS. Znakomicie wypadł w Titisee-Naustadt (2. i 3. lokata). Minusem może być natomiast słaba postawa na własnym terenie, w Engelbergu. Tam Ammann zajął tylko 11. i 17. miejsce. 

Noriaki Kasai 

Skoki reprezentanta Kraju Kwitnącej Wiśni w żadnym elemencie nie wskazują na fakt, że ma on już 41 lat! Japończyk jest w fantastycznej formie. Zapewne jego celem na ten sezon są igrzyska olimpijskie w Soczi, jednak nie pogardziłby także sukcesem osiągniętym podczas TCS. Szczególnie, że niemiecko-austriackich zawodów nigdy nie wygrał. Dwa razy był "tylko" drugi (w sezonie 1992/93 oraz 1998/99).

Kto według Ciebie zwycięży w Turnieju Czterech Skoczni?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
  • DamianCKM Zgłoś komentarz
    Kamil jest w formie to może być jego turniej.
    • mat32 Zgłoś komentarz
      sądzę, że oprócz wymienionych tutaj zawodników faworytem do czołowych lokat w T4S może być jeszcze nieobliczalny Freitag ewentualnie któryś ze Słoweńców...
      • pawbed Zgłoś komentarz
        Mnie ciekawi dyspozycja Ziobry. Czy autentycznie wypracował sobie tak wysoką formę, czy po prostu tylko obiekt w Engelbergu tak bardzo mu pasował.
        • Gert Zgłoś komentarz
          Kamil jest głównym faworytem obok Bardala ale jako czarnego konia widzę Dietharta. Zobaczymy. Obawiam się że poza Kamilem reszta skoczków nie zmieści się 10. Nie chodzi o formę, a o
          Czytaj całość
          skocznie - obiekty turnieju czterech skoczni są bardzo nie lubiane przez naszych zawodników a ponadto dość dla nas pechowe. Jedyną skocznią, o której można powiedzieć że "leży naszym" jest Innsbruck. Tyle że tam Król jest jeden - Schliri.
          • ejuhameis Zgłoś komentarz
            Na jednej stronie nie można tylko to uciążliwe przewijanie i nabijanie odsłon? dziękuję nie czytam kolejnych podstron...
            • Robcio Zgłoś komentarz
              Jak Kamil sie nie przejadł w Święta :) TCS będzie dla niego :) Powodzenia
              • Maciek Tarnów Zgłoś komentarz
                oj będzie się działo! ciekawie ciekawie będzie!