Polskie skoki znów mają wielki talent
Andrzej Stękała - 4
Od wielu lat w polskich skokach nie było skoczka, który tak dobrze zaprezentowałby się w pierwszym sezonie startów w Pucharze Świata. Andrzej Stękała zadebiutował w rywalizacji o Kryształową Kulę w wieku 20 lat w szwajcarskim Engelbergu. Po bardzo udanych startach w Pucharze Kontynentalnym trenerzy szybko zabrali skoczka do rywalizacji z najlepszymi i okazało się to dobrym posunięciem. W pierwszym pucharowym konkursie Stękała zdobył 4 punkty za 27. miejsce. Łącznie na koniec sezonu Polak przekroczył 100 punktów i był o krok od wystąpienia w finałowych zawodach w Planicy. Młody reprezentant Polski był pierwszym skoczkiem na liście rezerwowych. Ze zmagań nie wycofał się jednak - lekko poobijany po wcześniejszym upadku - Simon Ammann, przez co Stękała nie pojawił się na belce startowej. Nie zmienia to jednak faktu, iż główny zainteresowany był objawieniem tego sezonu i w polskich skokach pojawił się kolejny skoczek, który ma potencjał, by zdobywać medale mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich.
Puchar Świata 2015/2016 - 34. miejsce (105 pkt)
Puchar Świata w lotach narciarskich 2015/2016 - 31. miejsce (19 pkt)
64. Turniej Czterech Skoczni - 51. miejsce (210,6 pkt)
Skala ocen: 1- bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
-
Wiesław Szczegielniak Zgłoś komentarzChyba w piciu
-
Mariusz Skórka Zgłoś komentarzinnych darmozjadow ktorzy zmarnowali tzw talenty, od sukcesow Adama minelo juz 15 lat a tu poza Kamilem cisza i pustka dookola a przeciez podobno mamy tyle zdolnej mlodziezy dlatego pytam sie... gdzie ona jest ? najlepiej byloby wydac wiecej pieniedzy i zatrudnic dobrych zagranicznych trenerow juz dla 10-12 latkow i pewny jestem ze po kilku latach zostajemy potega poniewaz mamy wspaniala mlodziez
-
spiderman_1 Zgłoś komentarzstoch-1+, hula-6, kubacki-3+, kot-3+, stekala-5
-
piotruspan661 Zgłoś komentarzW sumie mistrzostwo świata...kwalifikacji.
-
GreatDeath Zgłoś komentarzżadnych sukcesów. To owoc ciężkiej pracy a nie wielkiego talentu jak w przypadku całej rodziny Prevców.