PŚ: Maciej Kot i Kamil Stoch wśród faworytów walki o Kryształową Kulę

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Norwegia: Johann Andre Forfang i Daniel Andre Tande  

Zbliżającą się zima nie będzie łatwa dla Norwegów nie tylko w biegach narciarskich. Na skoczni, najprawdopodobniej w całym sezonie, zabraknie trzeciego zawodnika poprzedniej edycji Pucharu Świata Kennetha Gangnesa, który przechodzi rehabilitację po zerwaniu więzadła w kolanie. Tym samym ciężar wynikowy norweskich skoczków spadnie przede wszystkim na Johanna Andre Forfanga i Daniela Andre Tandego. Obaj już w poprzednim sezonie pokazali, że mają predyspozycje do skakania na wysokim poziomie. Tande wygrał inauguracyjny konkurs PŚ w Klingenthal i w kolejnych zawodach startował w żółtej koszulce lidera. Z kolei Forfang, gdyby nie upadek, walczyłby z Peterem Prevcem nawet o złoto mistrzostw świata w lotach, a tak musiał zadowolić się czwartym miejscem. Jeśli Tande i Forfang mimo nadal młodego wieku udźwigną presję, wówczas będą mocnymi kandydatami do wygrania Kryształowej Kuli. 
Który z wymienionych na slajdach skoczków ma największe szanse na triumf w klasyfikacji generalnej PŚ 2016/2017?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
  • Andrzej Dudzik Zgłoś komentarz
    Powalczą o kulę śnieżną .
    • stach Zgłoś komentarz
      Są w formie już zaczeli występy w reklamach
      • śmiechu82 Zgłoś komentarz
        W poprzednim sezonie też mówili, ze Kot w wysokiej formie i że będzie w czołówce.. a jak było to wiadomo. Dlatego poczekajmy na start sezonu zimowego i na pierwsze skoki.. wtedy będzie
        Czytaj całość
        można coś na ten temat powiedzieć...a nie gdybać i przenosić wyniki letniego GP na sezon zimowy
        • Jarosław Pawłowski Zgłoś komentarz
          Od lat to samo w odniesieniu do polskich sportowców. Rozdawanie medali nim jeszcze zaczęli występować, tworzenie dla nas nadziej, a dla nich niepotrzebnych nerwów i stresu. Po co cieszyć
          Czytaj całość
          się przed zamiast po?
          • Linner Zgłoś komentarz
            Mówicie że latem skaczą super, a zimą klepią bulę. Patrząc na ostatnie lata trudno się z tym nie zgodzić, ale czy pamiętacie tak dobre lato jak tegoroczne? Dwóch Polaków na podium i
            Czytaj całość
            zwycięstwo w klasyfikacji drużynowej? Taka sytuacja miała miejsce w 2010. Jak wyglądała zima po LGP 2010? Otóż tak: Puchar Świata 10/11 - 3. Małysz, 10. Stoch, 3 miejsce Polski w Pucharze Narodów. W tym roku Maciej Kot zdominował LGP bardziej niż Małysz w swoich trzech zwycięskich cyklach i trudno mi uwierzyć że nie da rady choć trochę przełożyć swoich rewelacyjnych skoków na zimę. Nie wróżę mu kryształowej kuli, ale stać go na miejsce w pierwszej "10". Może to początek większej formy? W końcu od czego zaczęły się sukcesy Kamila Stocha? Nie od sezonu 2010/2011, ale od drugiego miejsca w klasyfikacji LGP 2010. Od tamtej pory Kamil Stoch wygrywał.
            • marek.fox Zgłoś komentarz
              Głosowałem na Prevca i on jest pierwszy w głosowaniu jak myślałem ! Trzyma równy poziom od paru lat i nie ma wpadek i słabszych dni.........Co do polaków ? W Lecie i zimą skaczą
              Czytaj całość
              inaczej !! A taki scenariusz jest praktycznie co roku !!! Więc nie podniecajmy się że latem jest super i zimą będzie coś nie tak ? Stocha stać na wygraną ale tylko czasami....Zobaczymy co przyniesie sezon :) Znowu będzie problem z najazdem czy odbiciem,lub zbyt mokry śnieg:)
              • woj Mirmiła Zgłoś komentarz
                Kot i Stoch wśród faworytów do Kryształowej Kuli? Marzenia piękna rzecz, ale stawianie takich prognoz na podstawie wyników w Letnim GP jest mocno naciągane - w minionych latach nasze
                Czytaj całość
                Orły też latem latały wysoko i daleko, czego zimą powtórzyć już się nie dało :p Miejmy nadzieję, że z nowym trenerem to się zmieni i polscy skoczkowie także zimą powalczą o czołowe lokaty w PŚ oraz w MŚ a Lahti...