Oto zarobki polskich skoczków narciarskich. Jak wypadają na tle Kowalczyk, Lewandowskiego, Gortata i Radwańskiej?
Paweł Kapusta
Justyna Kowalczyk
Co ciekawe, bardzo daleko w tyle za skoczkami narciarskimi jest w tym sezonie w kwestii wywalczonych na sportowych arenach gratyfikacji finansowych Justyna Kowalczyk. Wynika to jednak z faktu, że polska królowa nart postanowiła w tym sezonie ograniczyć starty w Pucharze Świata, co oczywiście odbiło się również na jej zarobkach. Dziennikarze "Super Expressu" podają, że Kowalczyk zarobiła w tym sezonie na trasach biegowych tylko 19 tysięcy franków szwajcarskich (w przeliczeniu na złotówki: 77 tysięcy).
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
Super Express
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
-
CKM_ Zgłoś komentarzPo prostu piłkarze czy koszykarze zarabiają absurdalnie ogromne pieniądze.
-
cop Zgłoś komentarzTe zarobki są marne,za to taki stary cap tainer bierze od lat kasę za nic,ktoś zrobi z tym kiedyś porządek.
-
Wojciech Wisniewski Zgłoś komentarzTO INNI SPORTOWCY ZARABIAJĄ ZA WIELE
-
vanirol Zgłoś komentarzskoku,kto im wtedy zdrowie kupi.Wiec mowie powinni zarobic wiecej a pilkarze i tenisisci mniej....A nastepna rzecz ja patrzac na skocznie zdolu mam strach a co dopiero skoczyc......
-
ht1945 Zgłoś komentarzciagle tylko ile zarobili nie WY skakacie co was to do cholery obchodzi?
-
Marco Lar Zgłoś komentarzz ekonomicznego punktu widzenia tak nie jest!
-
No Pasaran Zgłoś komentarznie skoczkowie zarabiają za mało tylko np. piłkarze dużo,za dużo!