Skoczek z jednym płucem i niecenzuralny gest w Trondheim. Nietypowe sytuacje na narciarskich MŚ
Liberec jak Lahti, Kuettel jak Weissflog
Wspomniane wcześniej mistrzostwa świata z 1989 roku bardzo długo były jedynymi, w których rozegrano jednoseryjny konkurs decydujący o podziale medali. Taka sytuacja powtórzyła się dopiero 20 lat później w Libercu, gdzie aura znowu doszła do głosu i storpedowała rywalizację.
Na dużej skoczni mistrzem został Andreas Kuettel, który miał dość przeciętny sezon. Szwajcar nie skakał źle, ale kończył większość konkursów na przełomie pierwszej i drugiej dziesiątki, co dobrze obrazowało jego potencjał. W Libercu trafił jednak na bardzo dobre warunki i odniósł życiowy sukces.
Podczas czeskich mistrzostw decyzja o zaliczeniu wyników po pierwszej serii zapadła szybko. Tym razem nie było mowy o próbowaniu dokończenia rywalizacji kolejnego dnia, jak zrobiono to niegdyś w Lahti.