Talent to nie wszystko. Następcy Adama Małysza w odwrocie

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Krzysztof Miętus 

Kolejny z zawodników, którzy rozstali się juz ze skocznią. Akurat Miętus ogłosił pożegnanie kilka tygodni temu. Zupełnie nie szło mu od sześciu sezonów, bezskutecznie próbował odzyskać formę. A zaczynał obiecująco. 

27-latek brał udział w igrzyskach w Vancouver, dwa razy stanął na drużynowym podium Pucharu Świata, indywidualnie jego najlepszym wynikiem było 11. miejsce. Po niezłym sezonie 2012/13 stracił miejsce w zespole i nie odbudował już dawnej formy. Nie wiązano z nim takich nadziei jak z Murańką czy Rutkowskim, ale spodziewano się, że może stać się solidnym skoczkiem.

Miętus nadal będzie związany ze sportem. Kamil Stoch zatrudnił go jako trenera w swoim klubie Eve-nement Zakopane, w którym szkolone są dzieci i młodzież.

Czy Mateusz Rutkowski to największy zmarnowany talent w polskim sporcie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • 5teel Zgłoś komentarz
    Pieniądze i uzywki albo bycie kimś od razu potrafią zawrócić w głowie młodym utalentowany zawodnikom na przykład Harri Olli,Rok Benković,Thomas Diethart ku temu samemu z pogłosek chyli
    Czytaj całość
    się Wellinger.U nas Rutkowski,Murańka,Biegun zapowiadali się na bycie kimś więcej niż tylko skoczkiem zwłaszcza ta pierwsza 2 miała być 2 Małyszem
    • Henryk Kaszuba Zgłoś komentarz
      Chcieli być Kimś ,robiąc i poświęcając niewiele a najlepiej NIC !........to bardzo częste przypadki .
      • Andreas Hendzel Zgłoś komentarz
        Jeśli sam zawodnik nie zechce to nikt go nie zmusi do treningów i uczciwego życia.
        • lord 123 Zgłoś komentarz
          Murańko - następca Małysza buhahahahahahahahahahahahahahahahaha
          • Bosman47 Zgłoś komentarz
            Mateusz Rudkowski -od bohatera do menela.Bez komentarza