67. TCS w Innsbrucku: hity z udziałem Polaków. Żyła przed bardzo trudnym zadaniem
Szymon Łożyński
Andreas Wellinger - Daniel Huber
Pod względem nazwisk to jedna z najciekawszych par piątkowej rywalizacji. Z jednej strony mistrz i wicemistrz olimpijski z Pjongczangu, a z drugiej wielka nadzieja austriackich skoków. Problem polega jednak na tym, że w tym sezonie Wellinger bezskutecznie szuka formy. Na półmetku 67. TCS Niemiec jest dopiero 38. Z kolei Huber zamyka czołową dziesiątkę. W treningach i kwalifikacjach w Innsbrucku Austriak skakał dalej od rywala. Na pewno nie wolno mu jednak zlekceważyć mistrza olimpijskiego, zwłaszcza jeśli będą zmienne warunki. Tak utalentowany i utytułowany skoczek jak Wellinger nie potrzebuje wiele żeby się przebudzić.
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)