Skład węgla, firma kominiarska, magazyn... Tam pracują byli polscy piłkarze
Przemek Sibera
Polscy kibice futbolu z sentymentem wspominają Radosława Kałużnego. "Tata" słynął z wielkiego serca do gry i twardego charakteru. Jego bramki pomogły naszej drużynie narodowej awansować po raz pierwszy po 16 latach na mistrzostwa świata w Korei i Japonii.
Były piłkarz Wisły Kraków, Jagiellonii Białystok, Energie Cottbus czy Bayeru Leverkusen po zakończeniu kariery zapadł się pod ziemię. Podejrzewano, że ma to związek z jego problemami z życia pozasportowego. Kałużny na boisku zarobił miliony, ale wpadł w ogromne długi m.in. poprzez kosztowne rozwody.
To co się z nim działo przez ostatnie lata? W 2013 roku sportowca znaleźli dziennikarze weszlo.com. Okazało się, że "Tata" zarabia na życie w Anglii.
Polub SportowyBar na Facebooku
Inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
otwarta Zgłoś komentarzim zazdroszczę :)