Tego rekordu Euro we Francji nikt nie pobije. 32 lata temu Platini strzelał jak szalony
27 czerwca 1984 r. na Parc des Princes zmierzyły się ekipy Michela Hidalgo i Miguela Munoza. Francja była faworytem, ale Hiszpania podyktowała jej trudne warunki. Do przerwy kibice nie zobaczyli bramek.
- Osiągnęliśmy nasz cel, jakim był finał - mówił Luis Fernandez w rozmowie z BBC. - Ale w finale byliśmy nerwowi. Nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu - dodał.
Od czego jednak był kapitan zespołu? W 57. minucie Hiszpanie popełnili dwa błędy. Najpierw faulowali tuż przed własnym polem karnym, a przecież było wiadomo, jak groźny w tym elemencie jest Platini. Tyle że lider Francuzów tym razem uderzył źle. Obok muru, dokładnie tam, gdzie stał Luis Arconada. Bramkarz powinien był złapać piłkę bez problemu. Ale przytrafiła mu się pomyłka, która pewnie będzie go "prześladować" do końca życia.
Hiszpański golkiper, rzucając się, przepuścił piłkę pod brzuchem. Ta wturlała się za linię. - Przy tym rzucie wolnym Arconada popełnił mały błąd - skomentował Platini. Raczej "wielbłąd" - jak lubi mawiać Jan Tomaszewski.
Francuzi prawie do samego końca nie byli pewni sukcesu. Dopiero gdy Bruno Bellone, w 90. minucie, sfinalizował kontrę, mogli świętować zdobycie mistrzostwa Europy. Co ciekawe, był to jedyny gol dla Francji strzelony na tym turnieju przez nominalnego napastnika.
Dla kibiców nie miało to większego znaczenia. Fetowali bowiem Platiniego, który zakończył mistrzostwa z niewiarygodnym bilansem: 9 bramek w 5 meczach! Tego rekordu na Euro we Francji nikt nie pobije. Wszystkie bramki "Le Roi" z tego turnieju zobaczysz poniżej.
Platini nigdy wcześniej i nigdy później na ME nie wystąpił. Tymczasem do dziś posiada jeszcze jeden rekord. Prowadzi w klasyfikacji snajperów wszech czasów.
To osiągnięcie jest podczas Euro 2016 zagrożone. Na wyrównanie (albo pobicie) wyniku chrapkę ma Cristiano Ronaldo. Zauważmy jednak, że Portugalczyk strzelił 8 goli (w latach 2004-2016) w aż... 19 spotkaniach ME.
Jak sam Francuz tłumaczył swoją niesamowitą skuteczność?
-
Antoni Tadeusz Akogoto Zgłoś komentarzOwszem, był genialnym piłkarzem. Tym bardziej przykro że póżniej został łapówkarzem