Novak Djoković o spełnienie marzenia, Rafael Nadal o decimę - zapowiedź turnieju mężczyzn Roland Garros
Kei Nishikori - 1
Pod wodzą Michaela Changa, najmłodszego mistrza Rolanda Garrosa w historii (gdy triumfował w 1988 roku, miał wówczas 16 lat i siedem miesięcy), Japończyk wykonał duży postęp i również na ceglanej mączce jest zagrożeniem dla najlepszych, co udowodnił w zeszłym sezonie i udowadnia także w obecnym. Przed Rolandem Garrosem Japończyk rozegrał trzy wielkie turnieje i w każdym dotarł co najmniej do 1/2 finału. Zaczął od finału w Barcelonie, a następnie były dwa półfinały - w Madrycie i w Rzymie, gdzie w obu przypadkach przegrywał z Djokoviciem.
Najlepszym wynikiem Nishikoriego w Paryżu jest 1/4 finału, którą osiągnął 12 miesięcy temu. W 2013 roku zawędrował do IV rundy. Występy w sezonach 2011 i 2010 kończył na II rundzie, w 2008 nie przeszedł kwalifikacji, a w 2014 roku spotkało go wielkie rozczarowanie - do Rolanda Garrosa przystępował z niewyleczoną kontuzją pleców i przy deszczowej pogodzie przegrał w I rundzie z Martinem Klizanem.
Choć naturalną nawierzchnią Nishikoriego są korty twarde, jego tenis znakomicie sprawdza się także na mączce. Niemniej w przypadku Japończyka zawsze trzeba stawiać znak zapytania odnośnie dyspozycji fizycznej. Nishikori nie jest cyborgiem, który potrafić wytrzymywać wielogodzinne maratony i zawsze przebije o jedną piłkę więcej niż rywal. A właśnie to w pojedynkach rozgrywanych na ziemi jest najważniejsze. Tu technika, którą także ma na bardzo wysokim poziomie, schodzi na drugi plan.
-
Muzza Zgłoś komentarzAndy! Bijesz wszystkich i zgarniasz puchar!!
-
Marlowe Zgłoś komentarzJe suis Novak. Allez!