Karolina Woźniacka - Dunka z polskiej rodziny

Rafał Mielinowski
Rafał Mielinowski
foto: Getty Images/Julian Finney

3. Duńska chwała

Choć Karolina nie zapomina o swoich polskich korzeniach, to jest bardzo dumna z reprezentowania Danii na światowych kortach. Jest prawdziwą ambasadorką i najbardziej rozpoznawalną sportsmenką tego kraju. Nic więc dziwnego, że w 2016 roku otrzymała zaszczytną funkcję chorążego narodowej reprezentacji na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. - Jestem bardzo dumna z reprezentowania Danii. Sądzę, że wszyscy są dumni z moich osiągnięć - przyznała.

Polub Tenis na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • Sharapov Zgłoś komentarz
    Dunka niech zawija się do Danii
    • Sir Muzza Zgłoś komentarz
      Znowu adopcja...
      • Pi-lotka Zgłoś komentarz
        Jaka tam z niej Dunka? ;) Polska blond dziewoja :)
        • Kri100 Zgłoś komentarz
          Fakt, ciało ta Dunka ma ładne z wyjątkiem głowy. A jak się uśmiechnie to wychodzi jej Joker :)
          • yes Zgłoś komentarz
            "Jak na światowej sławy sportsmenkę przystało, Dunka nie wstydzi swojego ciała" - to jakieś przysłowie? Które polskie zawodniczki spełniły te warunki: bycie dobrą to być rozebraną
            Czytaj całość
            zawodniczką?
            • Sharapov Zgłoś komentarz
              A fuj. Tera non stop będzie o tej dunce. Niech kopenhaskie dzienniki sobie o niej piszą. Mila i sympatyczna hahahah kazdy pamięta jak psioczyla po PRZEGRANYM MECZU o to ze Maria grała na
              Czytaj całość
              głównej arenie a ona musiala na korcie nr 5. Pokazala wtedy prawdziwe oblicze. Znacie takie przysłowie - durnej czeladnicy przeszkadza nawet uśmiech krasawicy?