Pobił osiągnięcie Nadala, dorównał Djokoviciowi i... Janowiczowi. Cudowny tydzień Stefanosa Tsitsipasa
Marcin Motyka
Błyskawiczny finał
W głównej drabince turnieju rangi ATP World Tour Masters 1000 Tsitsipas zadebiutował w październiku ubiegłego roku w Szanghaju, gdzie przeszedł kwalifikacje i dotarł do II rundy. Niespełna dziesięć miesięcy później ma już na koncie finał turnieju tej rangi.
Grek stał się ósmym w historii tenisistą, który w finale zmagań złotej serii zameldował się wcześniej niż rok po debiucie. Rekordzistami pod tym względem są Haral Levy (Toronto 2000) i Jerzy Janowicz (Paryż 2012), którzy doszli do meczu o tytuł w debiutanckim występie w imprezie rangi ATP Masters 1000. Mniej niż 12 miesięcy na taki sukces czekali też Gustavo Kuerten, Jewgienij Kafielnikow, Marat Safin, David Wheaton i Sebastien Grosjean.
Polub Tenis na Facebooku
inf. własna / atpworldtour.com
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
-
kaman Zgłoś komentarzmiejsce. Serbuch po fartownym zwycięstewku na najgorszym od lat Wimbledonie, najpewniej przypuszczał, iż teraz wszyscy będą się go bali, tak jak niegdyś. Na szczęście odważny i cierpliwy Grek nie miał zamiaru poddawać się temu miernemu przebijactwu i wyrzucił z turnieju swojego rywala, którego "rekordziki" Stefanek najpewniej w przyszłości z łatwością pobije, tak jak już teraz to robi. ^_-
-
Sharapov Zgłoś komentarzJanowicza to on by pobił w pierwszym gemie, nie warto cebuli wspominać
-
Kamileki Zgłoś komentarzW 1999 roku w Stuttgarcie był to Thomas Enqvist. Edberg od kilku lat był już wtedy na emeryturze.
-
Lorenzo Emiliano Zgłoś komentarzzeszłorocznej Australii? Niewiarygodne.