Tenis. Koronawirus, dyskwalifikacja Novaka Djokovicia, siła matek i... szopy - podsumowanie US Open 2020
Dyskwalifikacja Djokovicia
Niestety, najgłośniejszy medialnie temat związany z US Open 2020. Novak Djoković, lider rankingu ATP i murowany faworyt do tytułu, odpadł z turnieju przez własną nieodpowiedzialność. Podczas meczu IV rundy z Pablo Carreno po zakończeniu 11. gema trafił piłką arbiter liniową. Kobieta upadła na ziemię, na korcie pojawili się sędziowie turnieju, a Serb szybko zdał sobie sprawę, że nie czeka go nic dobrego.
Wprawdzie Djoković tłumaczył się, że nie zrobił tego celowo, ale nic nie wskórał. Został zdyskwalifikowany z dalszego udziału w imprezie. - Każde naruszenie regulaminu to kwestia interpretacji, ale w tym przypadku nie sądzę, by była szansa na jakąkolwiek inną decyzję niż zdyskwalifikowanie Novaka. Fakty były jasne - sędzia liniowa została wyraźnie poszkodowana, a Novak uderzył piłkę lekkomyślnie i ze złością - wyjaśniał główny sędzia turnieju, Soeren Friemel.
Bezpośrednio po tym zdarzeniu Serb nie zabrał głosu i nie stawił się na konferencji prasowej. Kilka godzin później na Instagramie opublikował post z przeprosinami. Sprawa była głośno komentowana. Serbskie media grzmiały o "hańbie" i "skandalu". Tymczasem większość obserwatorów rozgrywek i byłych tenisistów była zgodna - Djoković naruszył regulamin i musiał zostać zdyskwalifikowany.
ZOBACZ WIDEO: US Open. Wojciech Fibak o dyskwalifikacji Novaka Djokovicia: To mogą być historyczne konsekwencje dla tenisa-
Fanka Rożera Zgłoś komentarzkompulsywno emocjonalno, wpływają na zdrowie naszego Marcina. To już coś więcej niż nienawiść do Serba i jego rodziny. Powtarzamy. Marcin jest już groźny dla otoczenia.