Żużel. Najlepsi wychowankowie Apatora Toruń. Rose legendą. Jaguś rekordzistą wielu statystycznych tabel

Niemal wszystkich cechuje przywiązanie do toruńskich barw i wieloletnia jazda z aniołem na piersi. Mieli udział w wielu sukcesach klubu w zmaganiach ligowych i nie tylko. Potrafili także potrafili brylować i zdobywać medale na arenie międzynarodowej.

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski
fot. Gazeta Pomorska

Marian Rose

Tego zestawienia nie można było rozpocząć od innej persony. Absolutna legenda toruńskiego żużla, dla wielu człowiek-symbol. Jego imieniem nazwano zarówno nieistniejący już obiekt przy ulicy Broniewskiego, jak i Motoarenę. Pierwszy żużlowiec z Torunia, który przebił się do grona najlepszych w kraju pomimo tego, że był przez całą karierę zawodnikiem drugoligowym. Rose nie doczekał się niestety jazdy w elicie ze swoim klubem.

Zdobył indywidualne wicemistrzostwo Polski w 1966 roku, co było dumą dla całego miasta. W tym samym sezonie zdobył też 11 punktów dla reprezentacji Polski w zwycięskim finale Drużynowych Mistrzostw Świata we Wrocławiu. Wygrywał tam m.in. z Briggsem, Maugerem czy Knutssonem. Zginął tragicznie na torze w Rzeszowie w 1970, mając 36 lat. Szacuje się, że podczas konduktu żałobnego ulicami szło 50 tysięcy mieszkańców Torunia i nie tylko.

CZYTAJ WIĘCEJ: Król Woryna Pierwszy - gdzie jest Rybnik

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Najlepszym toruńskim wychowankiem w historii jest:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (26)
  • xyz_pl Zgłoś komentarz
    Trochę to słabe, że nie ma Raniszewskiego.
    • RychuApator Zgłoś komentarz
      @Kacper.U.L: a ty się osrałeś ? miałeś walczyć u Najmana w walce dziewic orleńskich z vernerem
      • Penhall Zgłoś komentarz
        Widzę komuś mój wpis nie pasował. To powtórzę najlepszym zawodnikiem w historii klubu z Torunia był Marian Rose. Nawet w tamtych czasach dojechał do finału IMŚ [1965] był
        Czytaj całość
        rezerwowym.Kto go nie widział nie ma pojęcia jakiego formatu był to zawodnik. Podczas finału DMŚ gdzie Polska zdobyła złoto przegrał tylko z Knutssenem zdobył 11 pkt.Pokonując takich zawodników jak Mauger,Briggs Fundin ..Stal była w 2 lidzie a on wykręcał średnie 2,96 czy 2.97 .Zdobył srebro IMP na torze w Rybniku,co przy koalicji zawodników ROW-u było bardzo trudne.
        • SOBOTTA Zgłoś komentarz
          Miedziński? Nigdy nie dostał się do GP, a tylko raz osiągnął w barwach Torunia średnią min. 2,00. To już lepiej Bajerski. Dostał się do GP (jako pierwszy wychowanek Torunia), a w
          Czytaj całość
          barwach Torunia 3-krotnie robił średnią min. 2,00.
          • RECON_1 Zgłoś komentarz
            Teraz w toruniu na prizno szukac zaeodnikiw ktorzy choc w czesci nawiazaliby do tamtych raiderow.
            • PABL0 Zgłoś komentarz
              Krzysiu Kuczwalski, Sławek Derdziński, Tomek Świątkiewicz :)
              • bas Zgłoś komentarz
                Raniszewski też był z Torunia. :)
                • speed01 Zgłoś komentarz
                  Rose na torze nie widziałem ,ale co do reszty prawda jest taka, że Żaba i długo, długo nic. Ale rozumiem, że większość głosujących zna go tylko z opowieści, stąd wynik ankiety.
                  • MARIAN BĄK Zgłoś komentarz
                    Na wszystkich krzyżaków się gwizdało ale po latach obiektywnie trzeba stwierdzić, że Wiesiek Jaguś to swojski i równy chłop.. Kowalik i Krzyżaniak ? Dla mnie solidni ligowcy jakich
                    Czytaj całość
                    wielu. Na ich poziomie jeździli Kościecha, Sawina, Bajerski. Oprócz tego byli też ciekawi Kuczwalski, Derdziński i Świątkiewicz. Aż chce się powiedzieć KU*ŁA kiedyś to było :) Chciałbym jeszcze pójść na derby bydgosko toruńskie z 3-4 wychowankami w składzie..
                    • obserwator SE Zgłoś komentarz
                      Wyniki sondy pokazują jaki jest wiek głosujących. Większość z nich nie pamięta występów dominatora Żaby.
                      • Tommy DeVito Zgłoś komentarz
                        Kiedyś to była istna kuźnia talentów a teraz niejaki Krużyński "perełek" będzie szukał w Rosji :/
                        • Arkadiusz 42 Zgłoś komentarz
                          po drugie to spytajcie starych kibiców Apatora czy Krzyzaniak był legenda a nie sami sobie wybieracie. Jego finał w 1996 roku potem słynny mecz z Motorem 1994 a na koncu opowiesci ze
                          Czytaj całość
                          decyzja o odejsciu z Torunia to jedna z lepszych w zyciu. Rzeczywiscie legenda...
                          • wud Zgłoś komentarz
                            Zamiast Krzyżaniaka powinnien być Kuczwalski. Jakie były reakcje w klubie po sezonie 1996 każdy starszy kibic wie srebro odbiło się że odszedł Bajera a rok później Krzyżaniak., który
                            Czytaj całość
                            namieszał.
                            Zobacz więcej komentarzy (2)