Żużel. Najlepsze serie zwycięstw wśród ekstraligowców. Fogo Unia wiedzie prym i "prześladuje" trzech rywali

Przyglądając się bezpośrednim pojedynkom pomiędzy drużynami PGE Ekstraligi, które zmierzą się ze sobą w 2022 roku, można znaleźć kilka serii, w których liczone są kolejne wygrane. Trzema najdłuższymi takimi może się pochwalić Fogo Unia Leszno.

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Kilka serii z czterema kolejnymi wygranymi

Zbiorczo przedstawiamy pięć serii, które liczą po cztery kolejne zwycięstwa z bezpośrednimi rywalami. Z aż trzema przeciwnikami taką złą passą może "pochwalić się" Apator Toruń, który jest na takim minusie z Eltrox Włókniarzem Częstochowa, Motorem Lublin i Betard Spartą Wrocław. Wszystkie porażki miały miejsce w sezonach 2019 i 2021. Nadchodzący sezon i silniejszy skład Aniołów otwiera im jednak szansę na to, żeby w końcu zaznać smaku wygranej z każdą z tych ekip.

Przed rokiem cztery "sztuki" od Moje Bermudy Stali Gorzów przyjęła co ciekawe Fogo Unia Leszno, ponosząc z nią dotkliwe przegrane także w bataliach o brązowy medal. Drużyna z województwa lubuskiego taką samą serią legitymuje się jeszcze w konfrontacjach z beniaminkiem elity - Arged Malesą Ostrów. Tutaj biegnie ona od 2007 roku (finał play-off w 1. Lidze) poprzez baraż w 2019 o miejsce w PGE Ekstralidze.

CZYTAJ WIĘCEJ: Vaculik: Dokonałem zmian. Łaguta pokazał nam, co jest istotne [WYWIAD]

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Mat.UL. Zgłoś komentarz
    Najbardziej utytułowany klub żużlowy w Polsce!
    • Kacper.U.L Zgłoś komentarz
      To już sześć lat czeka Apator na zwycięstwo u siebie z Bykami,że o tym wyjechaniu z tarczą ze Smoka lepiej przemilczeć?Ale czas spiexxdolił szok normalnie.Przez ten czas Nocnik jest Kato
      Czytaj całość
      srel gordo,ŁoBełt z Kopernika na Zezolandzie przeobraził się w Janka z Torunia a tylko Pankracy dalej walczy osamotniony w budzie z niebieskim opętaniem i udaje,że egzorcyzmy z siorbaniem czajnika i pranie niebieskich firanek w budzie coś pomoże.Byki katem Wujteeesa a Apatora prześladowcami.I jak tu nie mieć kompleksów i tych no nie przespanych nocek?Rusko przez kilka lat będzie się mścić za te finały upokorzeń które wyglądały jak trening punktowany zaś Apator jeśli w końcu wygra na MA to w Pacanowie takiego święta nie pamiętają.A,kiedy jeszcze dokopią Bykom na Smoku to ja prdl co się będzie wyprawiać.Normalnie taki karnawał Janeiro de Rio i tydzień wolnego dla wszystkich bez wyjątku.