Zapomniane stadiony. Wiedziałeś, że tam też ścigano się na żużlu?
Śrem
Żużel ma bogate tradycje w Śremie, choć od wielu lat nie ma tam żadnej profesjonalnej drużyny. Kibiców jednak nie brakuje. Swoje najpiękniejsze lata żużel w tym niewielkim wielkopolskim mieście przeżywał na przełomie lat 50-60 minionego wieku.
Lata 60-te przyniosły kryzys żużla w Śremie, charakterystyczny zresztą dla kilku ośrodków. Prozaicznie zaczynało brakować pieniędzy na coraz większe potrzeby jakie niosła za sobą działalność sekcji. To natychmiast odbijało się na wynikach sportowych. W 1964 roku Sparta Śrem wycofała się z rozgrywek, choć sezon wcześniej potrafiła wygrać z Motorem Lublin czy Kolejarzem Opole.
W Śremie ścigano się na stadionie, który istnieje do dziś. Jeszcze przed zdaniem licencji zawodnikiem Sparty był Bartosz Smektała. Funkcjonuje też drużyna zrzeszająca żużlowców amatorów.
-
Dybaś Zgłoś komentarzodbywały się tam zawody. Jednak drużyna istniala i brała udział w zawodach młodzieżowych. Później zawodnicy byli wypożyczani do innych klubów. Było to w latach 90-tych więc może nie wszystkie szczegóły się zgadzają, ale tor istniał.
-
leonidaswro Zgłoś komentarzul. Kochanowskiego istnieje do dziś. Niestety zatracił żużlowy charakter. Obecnie stanowi własność MOSiR-u i swoje mecze kopanej rozgrywa tam drużyna Czarnych. Kilka iat temu Grześ Zengota w ramach promocji żużla kręcił kołka na starym stadionie przy Waryńskiego, który obecnie jest użytkowany przez żagański ogólniak. Podsumowując: nie tak źle z tym żużlem!
-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarzuniform byl dopasawany. Wielokrotnie o tym pisal w felietonie TZ. W srode nowy TZ,to moze Czekanski cos napisze o swietach jak dzwonil do niego Penhall z Kalifornii,z Macikiem poszedl na pasterke,Czarnecki przyjechal do Wilkszyna w pierwszy dzien swiat...Wesolych swiat dla Don Bartolo Czekanskiego z Wilkszyna!!! Pozdro i z fartem.