Żużel. Wygrywali w Grand Prix w największej liczbie państw. Rekordzista ma ich na koncie aż jedenaście

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Greg Hancock (USA) - 11 państw i 15 torów

Nie mogło być inaczej. Absolutna legenda speedwaya i rekordzista wielu statystycznych tabel w GP. Amerykański czterokrotny indywidualny mistrz świata przez 23 lata jazdy w elitarnym cyklu dał się poznać jako ten, który lubił jeździć na nieoczywistych arenach, bo też często na takich wygrywał. Dobitnym dowodem jest to, że był najlepszy w jedynych zawodach w Sydney, w pierwszych w Londynie, Daugavpils, Gorican, Gorzowie, Auckland i Melbourne. Ścigał się w 15 krajach, nie zwyciężył jedynie w Austrii, Niemczech, Włoszech i Finlandii. Co ciekawe, długo, bo 21 lat, czekał na triumf w bliskiej jego sercu Szwecji. Stamtąd pochodzi bowiem jego żona.

Wygrane turnieje łącznie - 21
Wielka Brytania (Londyn 1, Cardiff 3), Czechy (Praga 2), Polska (Wrocław 1, Bydgoszcz 1, Gorzów 1), Dania (Vojens 2), Australia (Sydney 1, Melbourne 1), Norwegia (Hamar 1), Łotwa (Daugavpils 3), Chorwacja (Gorican 1), Nowa Zelandia (Auckland 1), Słowenia (Krsko 1), Szwecja (Malilla 1)

CZYTAJ WIĘCEJ: Polski żużlowiec trenował w Kalifornii pod okiem Hancocka

Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (2)