Żużel. Skąd obcokrajowcy w PGE Ekstralidze? Oto ranking pod względem narodowości
Tomasz Janiszewski
Australia - 5 zawodników
Obok żużlowców z kraju Hamleta najliczniejszą nacją w przyszłorocznej PGE Ekstralidze będą ci z odległych antypodów. Tej jesieni szczebel niżej zszedł najbardziej doświadczony, Chris Holder, za to w odwrotną stronę powędrował Keynan Rew. Możliwe jest to dzięki przepisowi o konieczności stawiania na zawodnika U24. Taki plan co do 20-latka mają w Lesznie, gdzie dotąd to miejsce zabezpieczał Jaimon Lidsey.
Indywidualny mistrz świata juniorów z 2020 roku dołączył jednak do szeregów zespołu z Grudziądza i tam spotka się z dwoma starszymi rodakami. Przy Hallera pozostał tegoroczny jego lider, Max Fricke, a dołączył Jason Doyle. Tercet Australijczyków ma dać GKM-owi upragniony awans do play-off. A naleźć się w tej fazie powinien bez problemów Jack Holder, który stanowi jeden z filarów drużynowego mistrza Polski z Lublina.Zawodnik | Klub | Wiek |
---|---|---|
Jason Doyle | GKM Grudziądz | 38 |
Max Fricke | GKM Grudziądz | 27 |
Jack Holder | Motor Lublin | 27 |
Jaimon Lidsey | GKM Grudziądz | 24 |
Keynan Rew | Unia Leszno | 20 |
CZYTAJ WIĘCEJ: Ocenia postawę Holdera. "Zrobiło to na mnie wrażenie"
Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Möchomorek. Zgłoś komentarznie pojadą w polskich barwach (Emil Sajfutdinow i Artiom Łaguta), dziś śmigają aż miło nawet w lidze Brytyjskiej. Nigdy nie zaakceptuje ludzi, którzy prawdziwy Rosyjski paszport zamienili na Polski a ich kraj prowadzi wyniszczającą, terrorystyczna wojnę za naszymi drzwiami w Ukrainie.