Ośmiu złotych młodzieżowców z Polski
2004 rok, Wrocław: Robert Miśkowiak
Rok po złotym medalu zdobytym przez Jarosława Hampela, organizację finału Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów przyznano Wrocławiowi. Ponownie awansowało do niego czterech Polaków i ponownie to nasz reprezentant stanął na najwyższym stopniu podium! Tym razem zmienione zostały zasady i po rundzie zasadniczej, rozegrano półfinały i finał.
Największym pechowcem nowej formuły był Adrian Miedziński, który po dwudziestu biegach, z trzynastoma punktami znajdował się na pierwszej pozycji. "Oczko" mniej uzbierali Antonio Lindbaeck i Robert Miśkowiak. Szwed mający brazylijskie korzenie został jednak wykluczony z półfinału. Ostatecznie w biegu o złoty medal obok Miśkowiaka, wystąpiło trzech żużlowców, którzy ukończyli rundę zasadniczą z zaledwie ośmioma punktami na koncie. Jeżdżący w drużynie z Wrocławia żużlowiec pojechał tak, jak od niego oczekiwano i zdobył złoty medal. Piąte miejsce zajął wówczas Piotr Świderski, a dziewiąty był Krzysztof Kasprzak.
Jak się okazało, sezon 2004 był najlepszym w dotychczasowej karierze Roberta Miśkowiaka. Od 2006 roku reprezentował Unię Leszno, jednak po słabym 2007 roku przeszedł do pierwszej ligi. W drużynach z Ostrowa Wielkopolskiego i Poznania spisywał się dobrze, jednak nie wrócił jeszcze do najwyższej klasy rozgrywkowej. W ubiegłym sezonie reprezentował Lubelski Węgiel KMŻ.
-
tramwajem do ratusza Zgłoś komentarzw tych zawodach z 98 widać jak baliński płacze po defekcie :)
-
wookiee78 Zgłoś komentarzspecjalnie sprowadzonym na rudere olimpijska wygral zloto a udopiany w tym czasie przez klub Swider zrobil 5 miejsce. Kujawa taki sam fuks jak Boginczuk i jego IMPJ w tym samym czasie. Dados... gdyby nie Agniesia pewnie zylby dalej , ale to dluga historia
-
Nilmo Zgłoś komentarzSajfudinowa, Holdera, Vaculika, Jensena (też długo by tak można). Myślę że podobnie będzie z reklamowanymi teraz Pawlickimi, Janowskim, Zmarzlikiem, Dudkiem, Buczkiem...I myślę że to nie wina chłopaków. Coś w tym polskim żużlu nie działa. Talenty czystej wody przepadają w mętnym błocku.
-
jaskólski Zgłoś komentarzTarnowie nie był solidny-cieniował
-
hajtPL Zgłoś komentarzgdzie jest TOMASZ GOLLOB? haha
-
rafal_l Zgłoś komentarz2004 - jeden z lepszych turniejów IMŚJ
-
arturoq Zgłoś komentarzzdobył w 2003 a nie 2001 roku.
-
zenek ks Zgłoś komentarzPamietaj ze kazdy sportowiec ma o wiele latwiej skonczyc studia (czy tech ,lice, czy nawet zawod) niz normalny przecietny czlowiek.
-
zawodowiec Zgłoś komentarzpamietam jaka PePe byl nadzieja.. i jakos to sie wszystko.. rozjechalo i zostal jednym z wielu.
-
Falubaz-Zastal Zgłoś komentarzprzebiegu samych zawodów wygrał zasłużenie, ładnie jechał na trudnym angielskim torze. Warto dodać że wtedy rzadził i dzielił w juniorach Lukas Dryml, niesamowity był, murowany kandydat do złota. Wtedy zabrakło jednego z najlepszych juniorów w 2001 roku, robiącego furore w polskiej elidze Rafała Kurmanskiego, niestety w 1/4 IMŚJ na innym angielskim torze po pierwszym pewnym zwyciestwie w drugim zaliczył grożny upadek po którym musiał sie wycofać... a szkoda bo była szansa na podwójny triumf w Peterborough zielonogórskiej młodzieży :D
-
yes Zgłoś komentarzwówczas dziewiętnastoletni Nicki Pedersen" oraz "...czy kuszony przez benjaminka elitserjen ale ostatecznie przedłużający konktrakt w swojim starmym Szwdzkim klubie Nicki Pedersen..."
-
yes Zgłoś komentarzznaczyło, że pofrunął tylko że został na ziemi w szeregu a nie przed nim. Ma 31 lat a wspomina się jego jakby był żużlowym dziadkiem. Cytat: "Dawid Kujawa nigdy oficjalnie nie zakończył swojej kariery żużlowej. W lidze polskiej ostatni raz pojawił się w 2003 roku, a trzy lata później występował jeszcze w Anglii. Przez pewien okres był mechanikiem kilku żużlowców, a ostatnio osiadł na stałe w Szwecji."
-
extraspeedway Zgłoś komentarzhttp://www.sportowefakty.pl/kibice/6358/blog/1323/przed-sezononem-2013-elitserien-cz1