19 sezonów i 7 medali Tomasza Golloba w cyklu Grand Prix

Wojciech Ogonowski
Wojciech Ogonowski

Rok 1999:

Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Tomasz Gollob należy do ambitnych żużlowców i dwa brązowe medale nie mogły go zadowolić. Polak liczył, że w kolejnym roku powalczy o coś więcej. Zaczęło się dla niego idealnie. Inauguracyjny turniej w Pradze wygrał, a Tony Rickardsson, obrońca tytułu nie awansował nawet do półfinałów. W jego przypadku był to jednak tylko wypadek przy pracy, bo we wszystkich pozostałych rundach Rickardsson dojeżdżał do wielkiego finału.

Gollob z kolei w całym sezonie wystąpił tylko w dwóch finałach. Na inaugurację w Pradze, a następnie w trzeciej rundzie we Wrocławiu, gdzie pokonał w wielkim stylu koalicję Szwedów - Jimmy'ego Nilsena, Tony'ego Rickardssona i Stefana Dannoe. Wyścig w którym odbył szaleńczą pogoń za Nilsenem, dziś jest jednym z najczęściej odtwarzanych biegów żużlowych w internecie.

Finał Grand Prix Polski we Wrocławiu:

Na półmetku cyklu Gollob miał 9 "oczek" przewagi nad Nilsenem i aż 24 nad Rickardssonem. Polscy kibice coraz mocniej wierzyli, że w końcu ich rodak zdobędzie złoty krążek IMŚ. Niestety, Gollob w następnych dwóch turniejach odpadał w półfinale, a Rickardsson zajmował pierwszą i drugą lokatę. Przed ostatnimi zawodami w Vojens tracił do reprezentanta Polski już tylko 4 punkty.

W dodatku na nieszczęście Golloba nie dość, że nie był w najwyższej dyspozycji, to jeszcze przytrafił mu się poważny wypadek podczas turnieju o Złoty Kask we Wrocławiu. Uraz ten uniemożliwiał mu skuteczną jazdę w Danii, przez co "Chudy" zdobył jedynie 8 punktów, a Rickardsson wygrał zawody i obronił tytuł mistrza świata. Gollobowi przypadł srebrny medal, a brązowy rzutem na taśmę zgarnął kończący karierę Hans Nielsen.

Wynik który osiągnął polski żużlowiec na pewno był sukcesem, jednak pozostał niedosyt ze względu na to, iż praktycznie cały sezon był liderem cyklu. Najzagorzalsi kibice Golloba przez wiele lat później zadawali sobie pytanie: "co by było gdyby nie ten wypadek ze Złotego Kasku".

Wypadek podczas turnieju o Złoty Kask:


Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (106)
  • RECON_1 Zgłoś komentarz
    Tomka mozna nie lubic, ale za te sukcesy jakie osiagnal i wysoki poziom reprezentowania naszego kraju nalezy mu sie duza dawka szacunku.
    • lukim81 Zgłoś komentarz
      Nie porównujmy Golloba do Hampela to tak jakby porównać Messego do Ronaldo to dwie różne osobistości.Inne podejście inny styl jazdy.Nie ma Golloba w GP trudno takie są koleje
      Czytaj całość
      losów.Była spółdzielna przeciw Tomkowi,ale to on człowiek z Polski sam pokazał że nie będzie sobie dmuchać w kaszę.W latach 90-tych nie było jeszcze internetów,telefonów komórkowych,na podwórzu BMX-y a na scenie żużlowej Gollob mimo że prywatnie go nie lubię to jednak nie wiem czy znajdzie się taki zawodnik który z motocyklem robił cuda mamy zdolną młodzież owszem na razie to tylko EE mi pozostał tylko wspomnień czar.
      • Af Zgłoś komentarz
        i kto teraz nam dostarczy tylu cudownych emocji?Będzie mi tej mistrzowskiej jazdy bardzo brakowało.Aż łza się w oku kręci.Mam nadzieję,że Tomek jeszcze długo będzie obecny w polskim
        Czytaj całość
        żużlu.Ja tam zawsze zapraszam do Gorzowa.Powodzenia i pozdrawiam.P.S.zarówno bez włosów jak i z bujną czupryną Tomkowi do twarzy:)
        • tomekBYDGOSZCZ Zgłoś komentarz
          Tomek to legenda żużla, to ktoś więcej dla żużla niż Małysz dla skoków, to ikona nie tylko Polskiego żużla. Pamiętam doskonale jak w TV oglądałem jego upadek w 1994 roku w Vojens,
          Czytaj całość
          pamiętam późniejsze sukcesy, to jest gość!!! Upaść i się podnieś to jest coś! PS.: Tomek masz żółtą kartkę ode mnie, dlaczego nie byłeś w sobotę na Łuczniczce (turniej Brończyka)? Nie ładnie.
          • scv Zgłoś komentarz
            Bez sensu - jak można Golloba nazywać złotówą, czy bydgoską pałą? Facet zrobił dla żużla więcej niż ktokolwiek inny w ciągu ostatnich 20 lat, trzeba być zakompleksionym
            Czytaj całość
            frustratem, żeby tego nie dostrzec. Nie trzeba lubić zawodnika (nigdy jakoś za Tomkiem nie przepadałem), żeby docenić jego wielkość.
            • torunska elita Zgłoś komentarz
              co ty karolciu mozesz wiedziec o przyczynach rezygnacji.....zapytaj ojca swojego jak sie czuje w tym wieku a moze pojmiesz to.
              • Oyayebye Zgłoś komentarz
                Żegnam Cie ozięble Bydgoska pało!!! GP znów bedzie piękne:)))
                • Karolek ZG Zgłoś komentarz
                  Gollob, Gollob, Gollob, boję się otworzyć konserwę ;) A jemu po prostu kasy żal na GP. Ciekawe czemu go nie nazywają "złotówą" ;)
                  • Kazuya Zgłoś komentarz
                    Na SF pełno newsów i artykułów odnośnie rezygnacji Golloba z GP, a na oficjalnej stronie GP ani jednego newsa.. :F:F:F
                    • opolanin Zgłoś komentarz
                      Zaczynasz mieknac.Za chwile okaze sie ,ze nigdy z nim nie zamieniles slowa.Spojrz na to z innej strony;1.ja znam wielu zawodnikow,ale nigdy mi nie przyszlo gdzie kolwiek sie chwalic ze im w jaki
                      Czytaj całość
                      kolwiek sposob pomgalem lub co kolwiek innego.2.rozmawialem z wieloma,mam takze ich autografy,ale nigdy mi nie przyszlo na mysl zeby takie bzdury jak Ty opisywac.Prosze cie bardzo nim jakies kolejne bzdury wymyslisz,zastanow sie wpierw czy je w ogole na naszym forum opublikowac.
                      • Viper29 Zgłoś komentarz
                        Gollob równa się GP, GP minus Gollob nigdy nie będzie to samo.... Wielkie dzięki Mistrzu oby inni kontynuowali
                        • Masakrator Zgłoś komentarz
                          Sądzę że GP może stracić na nieobecności Tomka za to SEC może dużo zyskać
                          • JohnyBravo Zgłoś komentarz
                            ZAPORA nic dodac nic ujac. Szacun za tekst!
                            Zobacz więcej komentarzy (14)