Złoto z pewną dozą zaskoczenia - podsumowanie sezonu w wykonaniu Stali Gorzów

Krzysztof Wesoły 06 Listopada 2014, 21:30

Najlepsi zawodnicy: Krzysztof Kasprzak i Bartosz Zmarzlik 
Statystycznie najlepszym Stalowcem w tym roku był Krzysztof Kasprzak, jednak równie ważnym elementem w mistrzowskiej układance był Bartosz Zmarzlik. Obaj w najważniejszych meczach sezonu prowadzili gorzowską ekipę do triumfów. Szczególnie dziewiętnastolatek stanął na wysokości zadania w fazie play-off, gdzie kolekcjonował trójkę za trójką. Nie wyszedł mu tylko pierwszy mecz w Zielonej Górze - przy Wrocławskiej 69 Zmarzlik zdobył zaledwie trzy punkty w pięciu biegach.

Kasprzak z kolei został kapitanem z prawdziwego zdarzenia. Do tej pory był ważnym ogniwem w swoich zespołach, ale nigdy nie przejął pałeczki lidera. Na początku 2013 roku mówił, że w ciągu pięciu lat chciałby zostać mistrzem świata, jednak kibice z przymrużeniem oka traktowali te zapowiedzi. Teraz wychowanek leszczyńskich Byków pokazał żużlowemu światu, że potrafi jechać zawsze i w każdych warunkach. Potwierdzał to przez cały rok reprezentując barwy Stali Gorzów, czy w cyklu Grand Prix.

- Myślę już o tym, co zrobić, by kolejny sezon był tak dobry, albo jeszcze lepszy. Na miesiąc jednak muszę się wyłączyć i odpocząć. Straciłem w tym sezonie dużo sił i zdrowia. Kiedy podjeżdżałem pod taśmę startową w ostatnich zawodach czułem, że jestem już "wyjechany". Dobrze, że to już koniec. Trzeba trochę odpocząć, a później rozpoczynam ładowanie akumulatorów na kolejny sezon - powiedział Kasprzak w rozmowie z naszym portalem.

Także Zmarzlik zakończył sezon z sukcesami. Zdobył złote medale ze Stalą Gorzów i z Elit Vetlandą w szwedzkiej Elitserien, a w sierpniu na Stadionie im. Edwarda Jancarza wygrał swoje pierwsze Grand Prix. Dziewiętnastolatek nie zamierza jednak spocząć na laurach. - Cieszymy się z tego, że po tylu latach złoty medal wraca do Gorzowa i skupiamy się już na przyszłym roku, żeby było jeszcze lepiej. To coś niesamowitego dla miasta i dla nas. Myślę, że musimy się starać, żeby to złoto zostało jak najdłużej z nami. W sezonie ogólnie były ciężkie momenty, ale teraz już fajnie wychodziło. Ale to nie jest to, czego oczekuję. Staramy się z teamem, żeby było jeszcze lepiej - zapowiedział młody żużlowiec.