Siódemka 9. kolejki PGE Ekstraligi
Grzegorz Walasek (SPAR Falubaz Zielona Góra) - 14 (2,3,3,3,3,d), pierwszy raz w siódemce kolejki
SPAR Falubaz Zielona Góra w Rzeszowie zremisował z miejscową PGE Stalą 45:45. Zielonogórzanie byli blisko odniesienia zwycięstwa na Podkarpaciu, ale w ostatniej gonitwie przegrali podwójnie i musieli zadowolić się remisem, a także punktem bonusowym za triumf w dwumeczu.
Liderem ekipy spod znaku Myszki Miki był Grzegorz Walasek, który po raz kolejny udowodnił, że doskonale zna rzeszowski tor. Wszak "Walas" w przeszłości był zawodnikiem Żurawi i poznał tajniki nawierzchni. Na swoim koncie zawodnik SPAR Falubazu zapisał 14 punktów w sześciu startach, a na dystansie z łatwością mijał rywali.
- Przed meczem wydawało mi się, że tor jest zbyt mocno zmoczony i będzie się rozsypywać. Ale był super. Taki, jakie lubię najbardziej, dlatego dziękuję Januszowi Ślączce (śmiech). Wszystko mi dzisiaj wychodziło. Zawsze dobrze czułem się w Rzeszowie i cieszę się, że teraz było tak samo. Przed ostatnim biegiem wahałem się, co do wyboru pól startowych. Wcześniej jechałem dwa razy z czwartego pola i wygrywałem. Ale to miejsce, w którym znowu chciałem się ustawić było już zbyt suche. Ten wynik, to zasłużony remis. Gratuluję wyniku także rzeszowianom. Nie chciałbym, żeby spadli - powiedział Walasek.
-
SJ Zgłoś komentarzSwoja wypowiedzia Walas potwierdzil ze w 15 biegu odpuscil i zdefektowal by Rzeszow nie spadl nie pierwszy raz swiadomie oddal punkty
-
tomas68 Zgłoś komentarzPo wpisach widać jak wielu ludzi pamięta co było kiedyś tam.
-
Wojtula Zgłoś komentarzten artykulik to lipton