Nowi seniorzy w polskich ligach. Czy poradzą sobie z wejściem w żużlową dorosłość?

Krzysztof Wesoły 23 Lutego 2016, 10:07

Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno)

Najlepszym polskim żużlowcem urodzonym w 1994 roku jest oczywiście Piotr Pawlicki. Zdaje się, że 22-latka wspominany już syndrom nie będzie obowiązywać. "Piter Pan" wie, co to znaczy być liderem ekstraligowej drużyny i mimo jazdy z pozycji juniora, odpowiedzialność za wynik brał do tej pory taką samą, jak pozostali seniorzy. Pawlicki w trakcie swojej młodzieżowej kariery zdobył wszystkie najważniejsze trofea, a idealnym zwieńczeniem tych kilku lat był awans do cyklu Grand Prix.

Przed rozpoczynającym się niedługo sezonem młodszy z leszczyńskich braci zmagał się z różnymi perturbacjami. Teraz jednak wszystkie negatywne sprawy ucichły, a sam zawodnik przygotowuje się do sezonu ze swoim macierzystym klubem, który niemal opuścił. Skład Fogo Unii jest dość szeroki, ale Pawlicki nie powinien mieć problemu z wywalczeniem miejsca w bardzo silnej drużynie mistrza Polski.