Ranking: Szybkie sprzęgła - najlepsi startowcy!

Grzegorz Drozd
Grzegorz Drozd
Bjorn Knutsson w środku (fot. archiwum autora)

6. miejsce: Bjorn Knutsson

Indywidualny mistrz świata z 1965 roku. Na słynnym londyńskim Wembley w końcu zrealizował swój skrupulatnie zaprogramowany plan i odebrał skrzydlate koło, będące w tamtych czasach przechodnią nagrodą za tytuł mistrza świata. Knutsson miał wtedy dopiero 27 lat i kariera stała przed nim otworem. Wyższe kontrakty z promotorami i wielka popularność, ale Knutsson postanowił, że kończy karierę zawodowego żużlowca i ogranicza się do startów we własnym kraju oraz kilku turniejów w zachodnich Niemczech, na coraz bardziej popularnych i dobrze opłacanych mityngach na długich torach. Knutsson oznajmił, że jako zawodowiec osiągnął już wszystko i nie ma nic więcej sobie do udowodnienia oraz chce poświecić się rozwojowi swojej firmie transportowej. Taki dokładnie był Szwed - obrachowany i sfokusowany na 150 proc. na tym co robi. Identyczny był w żużlu.

Od szalonych lat 60. minęło już sporo czasu, ale Bjorn Knutsson, to być może najlepszy żużlowiec jaki jeździł na światowych torach. W pierwszej połowie lat 60. był najrówniejszym i nie notującym wpadek zawodnikiem. Pod tym względem ustępowali mu nawet tacy hegemoni jak Ove Fundin i Barry Briggs. Knutsson był perfekcyjny we wszystkich elementach żużlowego rzemiosła, w tym oczywiście i startów. Jego jazda była stylowa i uporządkowana. "Knutty" podchodził do swoich obowiązków niezwykle profesjonalnie. W karierze Bjoerna nic nie działo się przypadkowo. Legenda niesie, że przed każdymi ważnymi zawodami miał swoje własne obliczenia matematyczne, na podstawie których wyliczał procent szans na zwycięstwo i dążył do coraz wyższych wskaźników. Paradoksalnie być może właśnie ta praktyka usztywniała Knutsona w finałach światowych, przed którymi był stuprocentowym faworytem, ale nie mógł tego udowodnić i rok w rok ktoś inny zabierał mu złoto sprzed nosa. W 1965 roku wszystko poszło zgodnie z planem i Knutsson mógł odetchnąć z ulgą.

Przystojny i szarmancki Szwed był gwiazdą najwyższego formatu. Cieszył się popularnością wśród kibiców. Nie był kontrowersyjny i szanował rywali. W pierwszej połowie lat 60. należał do wielkiej piątki (Big Five), którą tworzyli Ove Fundin, Barry Briggs, Ronnie Moore, Peter Craven i właśnie Szwed. Przewaga tych pięciu asów nad resztą była tak wielka, że brytyjscy promotorzy wymyśli dla nich handicap i Wielka Piątka musiała starować 15 metrów z tylu. Mimo tych utrudnień średnia w lidze Knutssona i tak była najwyższa! W tym pomagały mu idealny starty i perfekcyjna jazda na trasie. W finałach drużynówki szwedzki menedżer Arne Bergstrom mógł polegać na Knutsonie jak na Zawiszy. To właśnie Bjoern, a nie Fundin najczęściej był liderem szwedzkiej reprezentacji, którą prowadził do kolejnych tytułów mistrza świata. Knutsson był zdobywcą wszystkich najważniejszych tytułów. Wygrywał Finały Europejskie i był wielką gwiazdą British League. Idolem kibiców z Southhampton, gdzie potrafił przyćmić samego Barry'ego Briggsa. Knutssona można spotkać na turniejach Grand Prix, podczas których tradycyjnie prezentuje się szykownie i elegancko.

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (42)
  • EstadioOlimpico Zgłoś komentarz
    Hampel w tym zestawieniu to chyba jakaś pomyłka.... On może startować w kategorii najlepszy czołgista wszech czasów co najwyżej.....
    • wartyfan Zgłoś komentarz
      a gdzie Jerry Rembas?
      • Tomek z Bamy Zgłoś komentarz
        Pan Drozd,to taki Ostafinski sportowych faktow.
        • chris66 Zgłoś komentarz
          Niestety ten artykuł to kompletna bzdura... Ivan Mauger wszystkie swoje 6 tytułów Mistrza Świata zdobył z... lotnych startów... W tak zwanej nowej erze Speedwaya, gdzie pilnuje się
          Czytaj całość
          nieruchomego ustawienia pod taśmą... Królem startów na pewno był profesor Hans Nielsen... W Polsce nieżyjący już śp. Mariusz Okoniewski... Pzdr.
          • Tomasz Jacek Zgłoś komentarz
            A gdzie w tej "elicie" jest p. M. Okoniewski? On nie dość ze był perfekcjonista w tej kwestii to jeszcze nie "kopal". Podjeżdżal pod taśmę i czekał na start. Nie potrzebował kolein,
            Czytaj całość
            deptania itp.
            • .meta. Zgłoś komentarz
              Nie czytalem artykulu bo nie bede klikal 100 razy. Jak nie ma tamtakich zawodnikow jak: Okoniewski Hancock Walczak Rickardsson a sa moze: Nielsen Hamill To ten artykul jest smieszny.
              • DanGW Zgłoś komentarz
                Hampel? Przecież jego starty nie powinny być puszczane a co dopiero mówienie, ze ma najlepszy moment startowy! Przepisy mówią wyraźnie, zawodnik ma stać nieruchomo.
                • karol3414 Zgłoś komentarz
                  "Do dziś różne osobistości świata żużlowego np. Krzysztof Cugowski z Budki Suflera..." - a w jakim to klubie Pan Krzysztof Cugowski jeździł i jakie trofea indywidualne zdobył, ze
                  Czytaj całość
                  awansował do osobistości światowego żużla? Za całym szacunkiem dla niego, ale osobistością światowego żużla to on nie jest.
                  • Barry Zgłoś komentarz
                    Zdecydowanie moim faworytem jest Marcel Szymko z Gdanska ma to po ojcu Piotrze. Jednak talent do startow maja genetyczny.
                    • Adam111 Zgłoś komentarz
                      Hampel najlepszy
                      • KATO Zgłoś komentarz
                        Ja byłem niestety słabym startowcem! Kiedyś jedna dziewczyna powiedziała :" jeżeli do mnie startujesz to słabo ci to wychodzi".
                        • matilda Zgłoś komentarz
                          Sie posikałem ze smiechu. Co tu robi czołgista Hampel i Gollob ktorego start mozna okreslic co najwyzej jako - średni?
                          • koloFan Zgłoś komentarz
                            Drozd jak PiS żyje we własnym wyimaginowanym świecie, aż żal czytać jego chorych, do granic możliwości subiektywnych bredni. Ja na pewno ostatni raz dałem się nabrać! A do redaktora:
                            Czytaj całość
                            chłopie walnij się młotem, INO mocno! Ile Ty masz lat, żeby takie bzdury pisać?
                            Zobacz więcej komentarzy (11)