Ranking: Szybkie sprzęgła - najlepsi startowcy!
4. miejsce: Tomasz Gollob
W opinii polskich kibiców Tomasz Gollob, to synonim walki, gladiatorstwa i nietuzinkowych szarż na trasie. Golloba z pewnością można umieścić na liście najwaleczniejszych żużlowców w historii speedwaya. Nie tylko kibice, ale również wszelkiej maści specjaliści i dziennikarze zapominają, jak ważną rolę w karierze Golloba odgrywały jego znakomite starty. Jako junior miał je wyjątkowo kiepskie. Spóźniał moment wyjścia, nerwowo szarpał motocyklem i zamaszyście rzucał ciałem. Gollob wziął się ostro do pracy i postanowił, że poprawi swój kulejący warsztat startowca. Tak też uczynił, a pomógł mu w tym... Hans Nielsen, którego Gollob z wielką uwagą podglądał, analizował i naśladował, co zresztą podkreślał przy każdej okazji.
Edukacja przyniosła błyskawiczne rezultaty. Wjazd do czołówki światowej w 1993 roku zawdzięczał głównie znakomitym startom. Gollob wciąż szlifował swój refleks. W połowie lat 90. jedynie Nielsen bądź Tommy Knudsen mogli dorównać Gollobowi pod względem szybkości dojazdu do pierwszego łuku. Koniec lat 90., to absolutna hegemonia Golloba w tym elemencie żużlowego wyszkolenia. Jego największe triumfy na zagranicznych torach były dziełem piorunujących startów. Ośmieszał Rickardssona, Lorama, Hamilla czy Crumpa. Niestety do upragnionego złotego medalu w cyklu Grand Prix na przeszkodzie stał brak objeżdżenia na różnych torach, zbyt duże zamykanie się w własnym polsko-bydgoskim środowisku i brak nawyków walki z trójką mocnych rywali, a nie co najwyżej z jednym w polskiej lidze. W latach 90. na arenie międzynarodowej, to częściej Golloba objeżdżano na trasie niż odwrotnie. Tomek mimo szczerych i wielkich chęci nie potrafił w wyrachowany sposób jeździć i atakować. Jazda była szarpana, nieuporządkowana i zbyt emocjonalna. Dopiero przed czterdziestką dojrzał do prezentowania najwyżej klasy na torze. W uzupełnieniu z wciąż znakomitymi startami dało to efekt w postaci upragnionego przez wszystkich polskich kibiców oraz samego zawodnika zwycięstwa w cyklu Grand Prix. Firmową popisówką Golloba były akcje w pierwszym łuku w dojeździe z czwartego pola. Bardzo często był tym, który "odczarowywał" niekorzystne pole, z którego nikt przed Polakiem nie mógł wygrać.
W polskiej lidze deklasował krajowych półzawodowych przeciwników. Notował same trójki, ale na arenie międzynarodowej typowe zdobycze punktowe Golloba, to zwycięstwa na przemian z ostatnimi pozycjami na mecie. Wszystkie te czynniki warto opisywać i podkreślać, aby uzmysłowić prawdziwy obraz Golloba, a nie bazować na micie Polaka, jako najlepszego żużlowca na trasie, ponieważ żużlowa geografia nie zaczyna i nie kończy na stadionie bydgoskiej Polonii, na którym Gollob był geniuszem i wirtuozem. Najlepszym na trasie zawodnikiem owszem był, ale w latach 2009-2012. Starty Golloba są ekspresyjne, bazują na nietypowych ustawieniach przełożenia i sprzęgła. Dojazd do pierwszego łuku i styl jego rozegrania jest również bardzo dla niego specyficzny i charakterystyczny. Tak pewnie i dynamicznie pod siatką na pierwszym łuku potrafi szarżować tylko Gollob, ale problemem był fakt, że nie na każdym torze ta recepta na sukces była skuteczna.
-
EstadioOlimpico Zgłoś komentarzHampel w tym zestawieniu to chyba jakaś pomyłka.... On może startować w kategorii najlepszy czołgista wszech czasów co najwyżej.....
-
wartyfan Zgłoś komentarza gdzie Jerry Rembas?
-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarzPan Drozd,to taki Ostafinski sportowych faktow.
-
chris66 Zgłoś komentarznieruchomego ustawienia pod taśmą... Królem startów na pewno był profesor Hans Nielsen... W Polsce nieżyjący już śp. Mariusz Okoniewski... Pzdr.
-
Tomasz Jacek Zgłoś komentarzdeptania itp.
-
.meta. Zgłoś komentarzNie czytalem artykulu bo nie bede klikal 100 razy. Jak nie ma tamtakich zawodnikow jak: Okoniewski Hancock Walczak Rickardsson a sa moze: Nielsen Hamill To ten artykul jest smieszny.
-
DanGW Zgłoś komentarzHampel? Przecież jego starty nie powinny być puszczane a co dopiero mówienie, ze ma najlepszy moment startowy! Przepisy mówią wyraźnie, zawodnik ma stać nieruchomo.
-
karol3414 Zgłoś komentarzawansował do osobistości światowego żużla? Za całym szacunkiem dla niego, ale osobistością światowego żużla to on nie jest.
-
Barry Zgłoś komentarzZdecydowanie moim faworytem jest Marcel Szymko z Gdanska ma to po ojcu Piotrze. Jednak talent do startow maja genetyczny.
-
Adam111 Zgłoś komentarzHampel najlepszy
-
KATO Zgłoś komentarzJa byłem niestety słabym startowcem! Kiedyś jedna dziewczyna powiedziała :" jeżeli do mnie startujesz to słabo ci to wychodzi".
-
matilda Zgłoś komentarzSie posikałem ze smiechu. Co tu robi czołgista Hampel i Gollob ktorego start mozna okreslic co najwyzej jako - średni?
-
koloFan Zgłoś komentarzchłopie walnij się młotem, INO mocno! Ile Ty masz lat, żeby takie bzdury pisać?