Trudne decyzje w karierze Marka Cieślaka. Ile razy miał nosa?
Cieślak uderzył się w pierś: "to powołanie było błędem"
Po mistrzowskim hat-tricku w latach 2009-2011, przed kolejną edycją DPŚ zmianie uległ regulamin. Składy drużyn tym razem miały składać się z czterech zawodników, co potencjalnie miało wyrównać szanse i sprawić, by mająca wielu wysokiej klasy zawodników Polska raz po raz nie dominowała w mistrzostwach. Tym razem jednak największym problemem Cieślaka były kontuzje. Wykluczyły one z udziału Hampela i prezentującego wysoką formę w lidze Janusza Kołodzieja.
Do łask powrócił tym samym Walasek, dla którego był to powrót do kadry od czasu nieudanego finału w Vojens. Wychowanek klubu z Zielonej Góry korzystnie prezentował się w barwach rzeszowskiej Marmy i - jak przyznał później trener Cieślak - miał wykorzystać znajomość toru w Bydgoszczy, gdzie odbywał się półfinał. Popularny "Greg" zawiódł jednak na całej linii, zdobywając tylko 2 punkty i przegrywając w jednym z wyścigów nawet z dawno niewidzianym w Europie Billy'm Hamillem, który start w Bydgoszczy traktował czysto hobbystycznie. Trener kadry po czasie przyznał, że danie szansy Walaskowi było błędem.
Polska przegrała z Rosją i chcąc mieć szansę na obronę pucharu im. Ove Fundina musiała zwyciężyć w barażu w Malilli. Oczywista wydawała się wymiana Walaska na innego zawodnika. Wybór padł na Krzysztofa Buczkowskiego, dla którego miał to być absolutny debiut w reprezentacji seniorów. Pojawiło się wiele obaw czy grudziądzanin da sobie radę. Okazało się, że "Buczek" spisał się znakomicie i obok Golloba był najjaśniejszą postacią w kadrze. Wysokie aspiracje potwierdzili jednak wzmocnieni Nickim Pedersenem Duńczycy i to oni zdobyli bilety na finał, który następnie wygrali.
Jak się wkrótce okazało, turniej w Szwecji był ostatnim w reprezentacji dla jej legendy, kapitana i wielokrotnie doradcy Marka Cieślaka.
-
rocky1 Zgłoś komentarzCieslak tam gdzie pracuje wszystko rujnuje przykłady to Czestochowa i Ostrow w reprezentacji mu wychodzi ponieważ ma ekipe której nikt nie podskoczy
-
D-W-R Zgłoś komentarzpostąpił profesjonalnie. Tym bardziej, że PePe w tym sezonie nie ustępuje tak bardzo Kasprzakowi i jego wybór też miałby uzasadnienie.
-
elvis Zgłoś komentarzzaskoczyl.I wcale nie przemawia za nim fakt,ze cysio zna tor.Bo to pepe ogarnie po treningu,jak kazdy z naszych. Co tu wiecej dodac...cysia nie lubie od zawsze i rok rocznie mnie w tym utwierdza,ze malo jest takich zuzlowcow...ale teraz jedzie o medal dla nas...wiec samych 3 w tych zawodach.
-
Marek Zięterski Zgłoś komentarzpytania do kibicow....
-
Marek Zięterski Zgłoś komentarzjak mawia moj kolega...baran i w afryce baranem bedzie i po to to pisanie....mam do portalu pytanie...czy wy za to placicie?