Liderzy wierni swoim klubom, bracia znów razem
Dawid Borek
W czwartek Andreas Jonsson związał się kontraktem z Eko-Dir Włókniarzem Częstochowa. Jak się okazuje, transfer 36-latka konsultowany był z pozostałymi zawodnikami Lwów, którzy mieli opowiedzieć się za Szwedem lub Nicki Pedersenem. Żużlowcy beniaminka PGE Ekstraligi zgodnie orzekli, że wolą współpracować z Jonssonem.
Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
-
Henryk Zgłoś komentarzCieszę się , iż Bracia Jabłońscy znów zasilą swój macierzysty Start Gniezno, brawo !!!.
-
chlopczysko Zgłoś komentarzBracia Gomólscy, 7. Bracia Gollob, co wy na to, może jakiś klub się szarpnie na taki turniej?
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzMiśkowiak dość dobre wzmocnienie orła,
-
Speedway King Zgłoś komentarztak beda ta druzyne kojarzyc z Startem,tak samo jak Apator z Toruniem czy Falubaz z Zielona Gora.Liga angielska jest moze i biedna i okrojona,ale wierna tardycjom (a nie jak w polskiej lidze,przychodzi "promotor" i ma parcie na szklo czytaj.czlon nazwy klubu).Jak ktos powie rudziki to wiadomo ze z Swindon,albo piraci to z Pool czy asy z Manchesteru,i tego sie trzymajmy.