Oni pożegnali się z czarnym sportem w 2016 roku
Po wielu latach ścigania kewlar na kołku zawiesił również Rafał Trojanowski. Przygodę z czarnym sportem rozpoczął w Stali Rzeszów, a w kolejnych latach reprezentował też ekipy z Krosna, Poznania, Łodzi, Lublina, Krakowa i Częstochowy. Karierę zakończył właśnie we Włókniarzu - w ostatnim sezonie zanotował średnią biegową 1,647.
Choć w jego dorobku brakuje bardziej spektakularnych osiągnięć indywidualnych, drużynowo zdobył brązowy medal Mistrzostw Polski w 1998 roku, a także trzy krążki w tych rozgrywkach na poziomie juniorskim - dwukrotnie złoty (Rzeszów 1994, Gorzów Wielkopolski 1995) oraz srebrny (Częstochowa 1996).
- Doznałem kilkunastu złamań przeszedłem siedem operacji, był uraz kręgosłupa, do tego mnóstwo potłuczeń. Aż sam zastanawiam się jak udało mi się utrzymać tyle lat w tak dobrej kondycji. Mówią, że dopóki ćwiczysz, trenujesz to jest dobrze. Ale jak przestaniesz, robi się kiepsko, więc nie mogę odpoczywać - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty.
Co dalej? W listopadzie kontaktował się z nim zespół macierzysty, Stal Rzeszów, proponując kontrakt warszawski. Trojanowski określił jasno - na tor żużlowy nie zamierza już wrócić. Wciąż będzie można go jednak spotkać na stadionach, gdzie będzie pomagał zawodnikom KiM Speedway Team.
-
miłośnik kolei gniezno Zgłoś komentarzMagnus Zetterstroem jeździł w Gnieźnie przez 2 sezony w 2006 a potem w 2012
-
Ronaldo Mariusz Zgłoś komentarzZ Maxem to chyba wcisneli SF bo nie pamietam kiedy jechał w Polskiej lidze, Poza tym Szczesliwego Nowego Roku dla kolegów i kolezanek z forum miłej zabawy.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzw skandalu. Zostało im nadal pracować w tym sporcie jako szkoleniowcy gdyż wiedzę jaka mogą przekazać młodym adeptom jest duża.
-
yes Zgłoś komentarzŚwist 1968 - zakończył http://sportowefakty.w...pozegnanie
-
Leonidas spod Termopil 1 Zgłoś komentarzPatryk to dziecko wylane z kąpielą, gdyby zaczynał w klubie w którym dba się o juniorów dziś jeździłby w GP
-
Anna Frąckowiak Zgłoś komentarzNajbardziej oczywiście będzie mi brakowało Krystiana,ale każdego z wymienionych wyżej żużlowców również.