Włókniarz im zaufał, oni się odwdzięczyli. Do nich częstochowianie mieli nosa

Mateusz Makuch
Mateusz Makuch
Lukas Dryml (kask niebieski) przed Tomaszem Gollobem (żółty). (fot. Maciej Kuroń/PAP)

Lukas Dryml - 2007 rok

Czeski żużlowiec we Włókniarzu Częstochowa był kontraktowany z myślą o funkcji rezerwowego. W trakcie sezonu, gdy zawodził wspomniany już na początku Antonio Lindbaeck, regularnie zaczęto stawiać na Drymla a on, ku sporemu zdziwieniu, potrafił przesądzać o zwycięstwach Lwów będąc najlepszym zawodnikiem w zespole. Ekspresowo zaskarbił sobie sympatię kibiców Włókniarza, z którymi często cieszył się po udanych występach.

26-letni wtedy Czech skutecznie radził sobie nie tylko w Ekstralidze, ale również indywidualnie. W Grand Prix Challenge w duńskim Vojens był drugi, czym zapewnił sobie stałe miejsce w cyklu w roku 2008, ale jednocześnie przekreślił szanse na kontrakt we Włókniarzu. Główny sponsor klubu oczekiwał wywalczenia mistrzostwa Polski, dlatego kosztem Drymla zakontraktowano ówczesnego dominatora - Nickiego Pedersena. Obowiązujący w tamtym czasie regulamin zezwalał na dwóch uczestników cyklu GP w jednej drużynie (oprócz Pedersena, we Włókniarzu drugim był Hancock).

Odszedł Dryml, a w jego miejsce pojawił się wychowanek Polonii Piła, który dwoma dobrymi sezonami we Włókniarzu zapracował sobie na intratny kontrakt w Stali Gorzów.

Który zawodnik będzie Twoim zdaniem liderem Włókniarza?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
  • Huciu Zgłoś komentarz
    w tym roku wystrzeli Zagar.zmiana otoczenia mu dobrze zrobi,pamiętam jak w 2013 przyszedł do Gniezna.zamiatał przy Wrzesińskiej,nawet po przegranym starcie latał po bandach
    • CKM_ Zgłoś komentarz
      To prawda, wielu chłopaków jeżdżąc u nas odnalazło się na nowo. W tym roku też zapewne ktoś zabłyśnie.
      • SullivanCKM Zgłoś komentarz
        A i Davidsson spedzil u nas sezon zycia poszedl do falubazow i tez jego kariera w sumie sie skonczyla. Teraz chcialbym zeby kariera Jonssona odbudowala sie na dobre u nas.
        • SullivanCKM Zgłoś komentarz
          Gapiński Nermark i na końcu Jepsen Jensen wszyscy jeździli we Włókniarzu przebojowo odeszli do Staleczki i ich kariera sie zakończyla szczegolnie Gapinskiego gdzie ostatnie 2 sezony w
          Czytaj całość
          Gorzowie jezdzil juz na sile a Jepsena Jensena kompletnie zmarnowali. Co do Hancocka gdy u n nas jezdzil napewno nie byl taka zlotwa jaka jest teraz... Dryml i Kildemand tez mieli u nas sezony życia to jednego wykonczyly kontuzje i juz nie jezdzi a drugi sie zagubił...
          • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
            Skreślać nikogo nie można jak się sezon nie zaczął . Jak co roku jeden klub zdobywa złoto inny żegna się z ligą.Kto zdobędzie złoto .Jest na to 5 chętnych kto wyleci z ligi
            Czytaj całość
            .Kandydatów jest trzech.Czas pokaże.Leon aby w kolejnych sezonach przez takie głupie wypowiedzi więcej nie stracił jak zyska.
            • Tylko Włókniarz Zgłoś komentarz
              uwaga zaraz się psiarnia z kompleksami Włókniarza zleci 3...2...1...
              • SirQaz Zgłoś komentarz
                Już nie mogę się doczekać tego bólu doopy jak Włókniarz dzieki team spirit wjedzie do Play off a finansowo będzie sielanka. Tak właśnie będzie oj będzie bolec
                • Włókniarz Zgłoś komentarz
                  Wlokniarz