Smektała niczym Midas. Prawie wszystko zamieniał w złoto i przeszedł do historii
Maciej Kmiecik
Lider reprezentacji w finale DMŚJ w Rybniku
W Rybniku Polska obroniła tytuł Drużynowego Mistrza Świata Juniorów. Liderem Biało-Czerwonych był Bartosz Smektała, który w pięciu startach zdobył 14 punktów, przegrywając jedynie z Brady Kurtzem w 18 wyścigu. W tym właśnie momencie zapewnił Polakom złoty medal DMŚJ. Nasi rodacy zdeklasowali rywali, wyprzedzając Australię, Danię i Wielką Brytanię. Dla 19-latka to drugi z rzędu złoty medal DMŚJ i można zakładać, że pewnie nie ostatni.
Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (45)
-
Pewni na beton Zgłoś komentarzhttp://besty.pl/3200698
-
KACPER.U.L Zgłoś komentarzTrzeba mówić jak jest czyli po prostu cytując forumową maskotkę,zamiótł fruwaniem z lataniem.Brawa Smyku-Byku,i oby tak dalej.
-
Dariusz Konferowicz Zgłoś komentarzSmektała byl , jest i będzie zawsze tym drugim po Maksie Drabiku .
-
mari Zgłoś komentarzTakiego sezonu nie miał nawet słynny profesor z Bydgoszczy.
-
viva UL Zgłoś komentarzDaniel był lepszy tego dnia. Jak to powiadają wyjątek powierdza regułę :P
-
Donio Zgłoś komentarzWspaniały sezon chłopaka skazywanego na mycie motocykli. Well done Smyk.
-
Cysio Zgłoś komentarzprzytrafiła: https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/713033/wrocil-koszmar-betardu-sparty-z-finalu-pge-ekstraligi-wlokniarz-ze-zlotem-dmpj