Patryk Dudek to ostoja Zielonej Góry. Bez niego byłby spadek z hukiem (bohater kolejki)
Jakub Czosnyka
Znów powalczy o medal?
Nie trudno oprzeć się wrażeniu, że wicemistrz świata z tygodnia na tydzień jest coraz lepszy i szybszy. Do formy dochodzi w odpowiednim momencie. Przecież już w sobotę startuje cykl Grand Prix. Na pewno oczekiwania względem Dudka będą ogromne. On sam mówi, że zadowoli go utrzymanie, ale to chyba rozkładanie parasola ochronnego. Naszym zdaniem, jeśli w Warszawie będzie dysponowany tak świetnie jak w Zielonej Górze, znowu będzie rozstawiał rywali po kątach.
Polub Żużel na Facebooku
inf.własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
-
butcherNS Zgłoś komentarznędzny pisarczyku , pomyśl jak potrafisz a potem ewentualnie przelej to na papier - nie pisz bzdur!!! kto utrzymuje takich tępaków !!!
-
Goldi Zgłoś komentarzDuzers teraz to już w ogóle stanie się liderem. Jest zresztą vce mistrzem także gdzieś już półka wyżej niż Pawlicki czy Janowski
-
gibas Zgłoś komentarzo przesada,przeciez sa jeszcze slepe armaty jak zgardzinski,--PO CO ONI GO JESZCZE TRZYMAJA
-
Nowy w mieście Zgłoś komentarzSpokojnie, spokojnie. Bo zaraz zaczniecie wypisywać o pomnikach, ulicach...
-
FALUBAZ-ŻARY Zgłoś komentarzzawodnik , ale nie o to chodzi ! Patryk zdobył 14 pkt , a drużyna 50 ! Idąc tokiem Pana myślenia to... Czym by był Tarnów bez Nikiego , Wrocław bez Taja , Gorzów bez Bartka czy Częstochowa bez rewelacyjnego Lindgrena !!! Każda z tych drużyn miała by pewnie innego lidera lub bardzo poważne kłopoty w walce o utrzymanie !!!
-
Poznaniak z Gorzowa Zgłoś komentarzDuzers w tym sezonie jest dla Falubazu tym, kim dla Stali w 2015 roku był Zmarzlik.