Część zawodników musi wziąć się w garść, aby uratować wynik swoich drużyn

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki

5. Krzysztof Buczkowski (MRGARDEN GKM Grudziądz) - spadek o 0,371

Zestawienie otwiera Krzysztof Buczkowski, który jeszcze w poprzednim sezonie stanowił o sile MRGARDEN GKM-u Grudziądz. W tym roku jeździ mocno w kratkę i zdarzają mu się występy, o których chciałby jak najszybciej zapomnieć.

Za takie można uznać mecz z Fogo Unią Leszno (28:62) i wyjazd do Wrocławia (29:61), gdzie grudziądzanie doznali fatalnych porażek. W obu tych potyczkach Buczkowski zapisał na swoim koncie po jednym punkcie.

Co więcej, kreowany na jednego z liderów swojego zespołu zawodnik, tylko raz zanotował w tym sezonie tzw. dwucyfrówkę. Stało się to w wygranym spotkaniu z Unią Tarnów. Nie wiadomo jednak, czy był to tylko jednorazowy przebłysk dawnej formy, czy powrót do dobrej dyspozycji. Nie ulega wątpliwości, że GKM potrzebuje jego punktów.
[b]

Czy MRGARDEN GKM Grudziądz utrzyma się w PGE Ekstralidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
    Jeżeli by Tarnów wygrał w GKM za dwa lub trzy .Wrocław w Falubazie było by wszystko jasne. Tak jeszcze różnie może być nie wiadomo kto wyleci.Zawodnicy ,którzy się chwalili przed
    Czytaj całość
    sezonem jak to nie będzie w sezonie.Co mamy jadą tak jak by pierwszy raz siedzieli na motorze, wstyd.
    • omniscient Zgłoś komentarz
      Z całym szacunkiem - pałuj się pan z tymi podstronami. Pozdrawiam ;)