Woryna, Polis i długo, długo nic. Żużlowa dorosłość przybiła wielu zawodników
Dawid Borek
Oni przepadli
Mateusz Rujner, Bartosz Tyras, Kamil Brzeziński, Krystian Włodarczyk, Mike Trzensiok, Michał Nowiński, Patryk Beśko - pierwsza czwórka dała już sobie spokój z żużlem, pozostali w minionym sezonie wsiedli jeszcze na motocykl. Trzensiok i Nowiński zaprezentowali się w imprezach towarzyskich, Beśko zaś awaryjnie pojechał w meczu Zdunek Wybrzeża Gdańsk w Łodzi. W każdym przypadku efekt był jednak bardzo mizerny. Z nich żużlowców już nie będzie.
Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (7)
-
intro Zgłoś komentarzWoryniak tylko dlatego, że jechał w 1 lidze Polis z Eligi do 2... kto to pisał?
-
Dariusz Giełbaga Zgłoś komentarzdo srebra? Ps: Po jednym zagranicznym w zespole i nasi nie kończą karier i nie wyrzucamy kasy w błoto.
-
Lipowy Batonik Zgłoś komentarzbardzo złożony problem.Oczywiście dochodzi do tego , że naprawdę nie każdy się nadaje do tego sportu.Wiele treningów , wyrzeczeń.Tutaj nie ma miejsca dla 'miękkich'
-
KACPER.U.L Zgłoś komentarzClasico.Nie pękaj:)
-
yes Zgłoś komentarzW sezonie 2019 kolejni (obecni) młodzieżowcy staną się seniorami na dalekim planie...
-
LEGION STAL Zgłoś komentarzNasi muszą być nianczeni. Holder przyjeżdża z 2 końca świata i daje rade, u nas Woryna boi się odejść Rybnika. Potem widać rezultaty.