Smektała, Drabik, Lambert a może Fricke? Kto z młodych wilczków wkrótce dołączy do SGP

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
Maksym Drabik ma na koncie złoty i srebrny medal IMŚJ.

Maksym Drabik - 20 lat, indywidualny mistrz świata juniorów 2017, wicemistrz z 2018 roku

Zdetronizowany przez Smektałę mistrz świata juniorów z 2017 roku, dorzucił tym razem do kolekcji srebro, choć przez długi czas wydawało się, że będzie kolejnym po Emilu Sajfutdinowie i Darcy Wardzie żużlowcem, który obronił indywidualnego tytuł mistrza świata juniorów.

W PGE Ekstralidze w 2017 roku Drabik miał osiemnastą średnią biegową 1,971, którą w minionych rozgrywkach jeszcze poprawił. Przeciętna 2,034 dała mu czternaste miejsce w gronie najlepszych żużlowców PGE Ekstraligi. Za jego plecami uplasowali się m.in. uczestnicy cyklu Grand Prix Matej Zagar czy Chris Holder.

Bez wątpienia Drabik ma papiery na to, by jeździć w cyklu Grand Prix. Jest szansa na to, że będzie rodzina Drabików będzie pierwsza w historii tego elitarnego grona, gdzie ścigał się zarówno ojciec jak i syn.

Który z wymienionych żużlowców najszybciej zagości w cyklu SGP jako stały uczestnik?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (24)
  • HDZapora Zgłoś komentarz
    Bez fajerwerków, ale systematyczny rozwój sportowy Smyka napawa optymizmem co do jego sportowej przyszłości
    • -ROMAN- Zgłoś komentarz
      na dzień dzisiejszy z młodych wilczyków najlepiej prezentuje się Jack Holder o którym SF raczyły "przypadkowo"zapomnieć.
      • FanatykApatoraToruń Zgłoś komentarz
        Jack Holder :)
        • UNIA LESZNO kks Zgłoś komentarz
          Tak jak już napisałem w 2015 Robert Lambert będzie mistrzem świata.
          • Rygiel Zgłoś komentarz
            Do GP dotrze pewnie każdy z nich, a złote medale będą zdobywać obcokrajowcy. Tak jakoś dziwnie działa ten schemat że nasi genialni juniorzy nie potrafią być mistrzami świata
            Czytaj całość
            seniorów.
            • kibicujmy kulturalnie Zgłoś komentarz
              Po tym co widziałem to Bewley może byc drugim Darcy Wardem. Już dawno nie było zawodnika jeżdzącego i wyprzedzającego z taką łatwością. Oby zdrowie mu dopisało