Wielki żużel już nie tylko w Polsce. Nasi kibice i tak nie będą się nudzić

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
Speedway of Nations nie przyciągnął we Wrocławiu kompletu publiczności. Bilety na Grand Prix po 12 latach przerwy wyprzedano niczym świeże bułeczkio

3 sierpnia - FIM Speedway Grand Prix - Wrocław

Wrocław wrócił na dobre do grona organizatorów wielkich żużlowych imprez w 2017 roku, kiedy to na Nowym Olimpijskim odbyły się zawody w ramach World Games. Rok później stolica Dolnego Śląska przywitała nową imprezę, czyli SoN. Teraz wraca to, co 24 lata temu zaczęło się we Wrocławiu, czyli Grand Prix. Po dwunastu latach przerwy 3 sierpnia 2019 roku Wrocław ugości najlepszych żużlowców świata. Bilety na miejsca siedzące wyprzedały się w mgnieniu oka, co pokazuje, że magia Grand Prix nadal działa. Kibic nie kupił Speedway of Nations, ale rywalizacja o tytuł indywidualnego mistrza świata ciągle wzbudza w Polakach ekscytację. Na dodatek Wrocław to piękne miasto, które ma wiele do zaoferowania kibicom z zagranicy. Początek sierpnia obowiązkowo trzeba stawić się we Wrocławiu. Będzie się działo.

Czy trzy rundy Grand Prix w Polsce w jednym sezonie to optymalna liczba?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • Dawid Kochanowskiii Zgłoś komentarz
    Cześć wszystkim, jestem Dawid. Pochodzę z Leszna, a mieszkam w Wielkiej Brytanii. Jestem kibicem żużla od dobrych kilkunastu lat, ale mam wrażenie, że o żużlu w Polsce mówi się tylko
    Czytaj całość
    w kontekście GP w Warszawie. A niestety pozostałe imprezy są traktowane, również przez Polaków (kibiców) po macoszemu. Otóż, dlaczego pogardliwie czasami czytam, jak mówi się o One Sport, czy innych podmiotach chcących zrobić coś fajnego dla tej dyscypliny? Czy tylko GP/BSI ma prawo do organizowania imprez? Popatrzmy szerzej... kibicujmy naszym! Mówi Wam to gość mieszkający za granicą! :) Tutaj żużel istnieje tylko teoretycznie... ciągłe problemy, śmieszne stawki, ale nikt złego słowa na swoich nie powie. A w Polsce... mam nadzieję, że to się zmieni... ;)
    • ADASOS Zgłoś komentarz
      ""Czy trzy rundy Grand Prix w Polsce w jednym sezonie to optymalna liczba?"" Nie , to nie jest optymalna liczba . Tych turniejów jest o 2 za dużo. W każdym żużlowym kraju wystarczył by
      Czytaj całość
      jeden turniej nawet gdyby w sezonie miało ich być 6 czy 7. Ciekawe co wówczas zrobiło by BSI ???
      • yes Zgłoś komentarz
        Każdy pretekst jest dobry, by napisać o narodowym! Może dlatego, że ciągle o żużlu w Warszawie, nie ma żużla w Warszawie!! Historia sprzed wielu lat. Przychodzi facet o spożywczego i
        Czytaj całość
        pyta czy mają czerstwe bułki. Sprzedawczyni: oczywiście, kajzerki, wrocławskie, grahamki, maślane.... - to dobrze wam, nie trzeba było tyle piec!
        • Piotr Trzeciak Zgłoś komentarz
          heeeeeJ-no i jak tam dziennikarzyny z genem biedy?napiszecie o bogactwie w Pile z którego wynikało przyznanie im licencji?Nie napiszecie?siedzicie cichutko?umieliście szczuć tylko na jeden
          Czytaj całość
          klub?ostafińskiemu się nie dziwię-tatko to przemyślan.oni zawsze mieli kompleks Rzeszowa. dariuszek chyba odreagowuje kompleksy chociaż tatko kopał gałę w Stali Rzeszów.Tutaj musi być ukryta trauma dariuszka -ktoś go skrzywdził na tym terenie?wykorzystał niewinność?
          • malin1976 Zgłoś komentarz
            Tylko indywidualne i drużynowe mistrzostwa świata zarówno seniorów jak i juniorów oraz to samo w kraju się dla mnie liczy a resztę omijam szerokim łukiem i dobrze na tym wychodzę .
            • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
              Jeżeli BSI, FIM ma reklamować sport motorowy niech to robi ,Tylko należy sobie uzmysłowić z jakim to będzie rezultatem. Niektóre pomysły są z góry przewidziane na duże straty
              Czytaj całość
              różnego typu.
              • Ajding Zgłoś komentarz
                Ja się zastanawiam co robi GP w Warszawie czy Sec w Poznaniu w miastach gdzie większość ludzi nawet nie wie co to jest żużel :D KASA KASA KASA