Żużel. Oni tworzyli historię i potęgę Stali Gorzów. Od bohatera tragicznego - Jancarza po talent czystej wody Zmarzlika
Może nie nawiązał do laurów starszych kolegów, ale "Bolo" jest jednym z tych byłych zawodników Stali obok których nie powinno się przechodzić obojętnie i patrzeć wyłącznie przez pryzmat medali. Paluch był wieloletnim kapitanem Stali. Nie odszedł z niej nawet, gdy w klubie się nie przelewało, było biednie i drużyną szargały problemy. Z rodzinnym zespołem poznał zarówno smak spadków jak i awansów.
Mało kto pamięta, ale Paluch próbował w połowie lat 90 swoich sił na długim torze. Awansował nawet do półfinałów MŚ. Z czynnym uprawieniem żużla pożegnał się dwuletnim epizodem w Starcie Gniezno.
W latach 2011-2015 powierzono mu funkcję trenera Stali. Obecnie nadal kręci się przy pierwszym zespole będąc prawą ręką pierwszego szkoleniowca Stanisława Chomskiego. Duże nadzieje rokuje jego 13-letni syn Oskar.
-
MarekSG Zgłoś komentarzTylko Bartek. Mistrz świata
-
Poznaniak z Gorzowa Zgłoś komentarzna zawsze w sercu!
-
wraga Zgłoś komentarzzbudował złotą Stal Gorzów lat 70-tych, poza tym był czołowym zawodnikiem krajowym i kadry polskiej, dlatego właśnie uważam Andrzeja Pogorzelskiego, nie tylko jako legendę Gorzowa ale i Polski, Leszno też jemu zawdzięcza kilku talenciaków z Romanem Jankowski na czele.
-
yes Zgłoś komentarzo Zmarzliku: "24-letnia legenda". Będzie dokładał do dnia dzisiejszego. Powstanie legenda... Pamiętam Migosia, pierwszego żużlowego mistrza Polski z Gorzowa.
-
dalavega Zgłoś komentarzBez przesady z tą potęgą!No chyba,że mówimy o tej którą jeden z bohaterów stosował wobec żony!Gorzowiaczki faktów nie zakłamiecie!
-
kucharz Zgłoś komentarzBartek Zmarzlik to nie legenda. On dopiero ją tworzy
-
Andy Stal Zgłoś komentarzbyło z Paluchem, choć później Pan to skorygował. Pisząc tego typu felietony radzę dogłębnie zbadać historię, a potem pisać.Pozdrawiam.
-
tls Zgłoś komentarzA gdzie Migoś, Wożniak czy też Rogal?
-
Angrift Zgłoś komentarzSzanujmy wspomnienia ,smakujmy ich tresc.Gdy nie ma nic nowego, redaktor tez musi cos zjeść.